Połów szczęścia w Jemenie - co kto złowił w tej wodzie?
Reżyseria: Lasse Hallstroem ("Czekolada", "Co gryzie Gilberta Grape?")
Obsada: Emily Blunt, Ewan Mc Gregor, Kristin Scott-Thomas, Arm Waked
Tytuł: Salmon Fishing in the Yemen
Premiera: 2O11
Gatunek: komedia romantyczna
Język: angielski
Produkcja: Anglia
Oceny: IMDb 7/10
Pewien szejk ((Arm Waked) z Jemenu ma pieniądze i miłość... do łowienia ryb.
Wpada na pomysł zarybienia spiętrzonej zaporą wody na jemeńskiej pustyni łososiami z Anglii. Rząd Wielkiej Brytanii dążąc do poprawy nie najlepszych stosunków brytyjsko-arabskich wspiera projekt. W jego realizację angażuje się para Anglików Harriet (Emily Blunt) i rozczarowany w małżeństwie dr Alfred Jones (Ewan Mc Gregor)....Kristin Scott-Thomas
Zaciekawił mnie Jemen w tytule. Co ja wiem o Jemenie? Chyba tylko tyle, że kiedyś na pływającym po Morzu Śródziemnym statku mojemu nastoletniemu wówczas bratu podobała się piękna dziewczyna z Jemenu, Nancy. Skrupulatnie zresztą pilnowana przez swego brata. A oprócz tego? Brakuje im wody. Pustynie, góry, wysychające rzeki. Ma to znaczenie dla opowiadanej przez Szweda Lasse Hallstroema opowieści.
W filmie rozległe przestrzenie pustynnego Jemenu
i cud wody w tym miejscu splatają się z widokami jezior i rzek Szkocji. W tych krajobrazach zabawne chwilami dialogi. I bohater naukowiec-ciapa, który woli uprawiać gospodarkę ekspansywną zamiast intensywnej: po wielu latach małżeństwa wszedłszy w kryzys z żoną zamienia ją na młodszą, dopiero do odkrycia. Zamiast zmierzyć się z kryzysem w małżeństwie. Co jeszcze? Oprócz Kristin Scott-Thomas - zabawnej w roli czarownicy manipulującej ludźmi-
słowa, które mnie zastanowiły. Harriet i dr Jones, dwójka Anglików przygląda się w Jemenie ze zdziwieniem modlącym się muzułmanom.
"- Znasz kogoś, kto chodzi do kościoła?- pyta ona jego.
- Nie, a ty?
- Też nie."
Modlitwa jako egzotyka. Kierunek, w jakim zmierza cywilizacja?Można obejrzeć, ale z czasem niewiele pozostaje w pamięci - tak przydarzyło się mi.