Sloneczniki

Madras Cafe (Indie 2013 - hindi)

Madras Cafe (Indie 2013 - hindi)

08-07-2014
 - jak nie udało się ocalić od śmierci Rajiva Gandhiego

Reż: Shoojit Sircar ("...Yahaan", Vicky Donor")

2013 r

13 nagród (za zdjęcia, montaż, scenariusz, reżyserię, film etc), 15 nominacji

IMDb 7.9/10

Planując podróż do Tamil Nadu, z lubością powtarzając sobie takie nazwy jak Mahabalipuram, Thirućirappalli, Tańćavur, Maduraj przymierzam się też myślą do tego, by będąc w Ćennai odwiedzić nie tylko legendarny grób zwanego apostołem Indii świętego Tomasza, ale i pojawić się w  Sriperumbudur,

w miejscu , gdzie 21 maja w 1991 roku dokonano zamachu na zabiegającym o powrót do władzy byłym premierze Indii Rajivie Gandhim.

Tak jak jego matka, Indira Gandhi przygotowała sobie śmierć w zamachu intrygując w Pendżabie, tak Rajiv podpisał na siebie wyrok śmierci wikłając się w wojnę domową na Sri Lance, wchodząc na wyspę z oddziałami armii indyjskiej.

Zabito po raz pierwszy w świecie używając do zamachu żywej bomby. Thenmozhi Rajaratnam, zwana też Gayatri udekorowawszy kwietną girlandą zabiegającego na wiecu o głosy wyborcze polityka,

schyliwszy się indyjskim zwyczajem na znak szacunku do jego stóp odpaliła umocowany swoim ciele materiał wybuchowy. Wyszkolona w obozie walczących na wyspie o tamilską autonomię Tamilskich Tygrysów rzekomo niepełnoletnia dziewczyna zginęła zabijając nie tylko Rajiva,  siebie, ale i czternaście osób z tłumu.

Chociaż w przeciwieństwie do bohaterów filmu Shoojita Sircara

, wiemy już gdzie, kiedy i kto zginie, historię i tak ogląda się w napięciu.

Wartka akcja, powściągliwy w słowach pracownik systemu bezpieczeństwa Vikram Singh (John Abraham),

szybko zmieniające się obrazy Jaffy na Sri Lance, Singapuru, Kerali, Bangkoku i Ćennai, szybkie decyzje. Można obejrzeć. Mimo patetycznego końca, podczas którego w wielosłowiu o "umyśle bez lęków i słowach z głębi prawdy plus ramionach wyciągniętych w kierunku doskonałości" rodzi się życzenie, by "w tym niebie wolności przebudziły się kiedyś Indie".

Czy rzeczywiście zanim doszło do zamachu na Rajivie indyjska służba bezpieczeństwa rozszyfrowała słowa o wygnanym Ramie wracającym do domu, co jest znakiem rozpoczęcia święta Diwali, odczytując je w następujący sposób:

wygnany jako ex,

Rama jako premier,

powrót do domu – przyjazd do Ćennai,

Diwali jako odpalenie bomby?

Czy rzeczywiście powodem zamachu były zabiegi, by podtrzymać handel bronią podtrzymując wojnę na Sri Lance,

a ewentualny wybór Rajiva na premiera otwierał drogę pokoju? Myślałam, że jego interwencja w wojnę domową na Sri Lance uprzedziła do niego tamilskich rebeliantów przyczyniając się do decyzji zamachu jako sposobu powstrzymania go od kolejnej interwencji.  Czy  na decyzję o zamachu nie wpłynął jego wywiad z "Sunday magazine" (sierpień 21–28, 1990),  w którym powiedział, że jeśli dojdzie do władzy, to  ponownie wyśle na Sri Lankę Indian Peace Keeping Force dla rozbrojenia Tamilskich Tygrysów.  Te dwie wersje się nie wykluczają. Jak było naprawdę?

Historię zamachu znam tylko z filmu "Terrorystka" i z relacji Terzaniego "W Azji". "Madras Cafe" przedstawia mi ją z innej perspektywy. Też ciekawej. Według mnie. Chciałabym zobaczyć tamilskie filmy "Kutrapatrikal" i "Kuppi" opowiadające ją być może jeszcze inaczej.

Osiemnaście lat  po śmierci Rajiva, w maju 2009 roku zakończyła się trwająca dwadzieścia siedem lat wojna domowa na Sri Lance. Tamilscy rebelianci przegrali zdławieni przez syngaleskie siły rządowe.

news.bbc.co.uk

Zgodnie z informacją w końcówce filmu zginęło czterdzieści tysięcy cywili,

theconversation.com

trzydzieści tysięcy tamilskich bojowników, 

trendsupdates.com/brutal-revenge-on-the-tamil-tigers/

dwadzieścia jeden tysięcy żołnierzy sił rządowych

theguardian.com

i tysiąc dwustu żołnierzy indyjskich.Tysiące Tamilów nadal nie ma gdzie się podziać.

presstv.ir

Wojna się skończyła, czy skończył się dramat Tamilów pokolenia temu wykorzenionych z Indii, czy znajdą dla siebie godne miejsce na wyspie?

 

Znowu protesty przeciwko filmowi:

 

Tamilowie uznali, że przedstawia ich,  wspierających tamilskich rebeliantów jako negatywnych bohaterów na Sri Lance w niekorzystnym świetle. Proponowano, by chennajskie kina nie wyświetlały go.

 

Poniżej - protest w Mumbaju  studentów związanych ze skrajnie prawicową  hinduską partią Bharatiya Janata Party (Indyjska Partią Ludową), przeciwnika partii Kongresu, która reprezentował Rajiv Gandhi.