Sloneczniki

Gamyam - jeśli chcesz się zmienić, rusz w drogę

Reżyseria:Radha Krishna Jagarlamudi (debiut - potem Vedam,Vanaam, Krishnam Vande Jagadgurum)
Scenariusz:Radha Krishna Jagarlamudi
Tytuł: Los
Premiera: 2008
Zdjęcia: Hari Anumolu
Nagrody:   dwie za film,  dwie za reżyserię, dwie za rolę - Allari Naresh, jedna za tekst piosenki Enthavaraku
Język:telugu
Tytuł: Los
Ocena: IMDb 6.9/10

గమ్యం

Syn znanego polityka, lekkoduch Abhiram (Sharvanand) założył się, że zdobędzie kolejną piękną dziewczynę, która zwróciła jego uwagę, Janakę (Kamaleeni Mukherjee). Jednak Janaka to ktoś, kogo nie może spotkać na swoich dyskotekach.

 

Aby być blisko niej musi  on wejść w nieznany mu świat biedy i pomocy komuś. Po raz pierwszy w życiu zakochany Abhi ruszy motorem w  poszukiwaniu Janaki w głąb Indii. Ludziom walczącym w Indiach w różny sposób o przetrwanie łatwo zorientować się w jego nieznajomości życia, jego naiwności. Kogoś takiego łatwo oszukać. Próbuje tego  Gaali Seenu (Allari Naresh). Chce on ukraść wypasiony motor Abhiego. Rozbraja go jednak szczodrość  Abhiego (taka w stylu sceny z okradaniem biskupa przez galernika w Nędznikach). Abhi i Seenu wędrują dalej razem przez Indie.

 

  Seenu pomagając Abhiemu w poszukiwaniach i uczestnicząc w coraz dramatyczniejszych wydarzeniach  staje się jego przyjacielem....

Trafiłam na ten film po Vedam, chyba z podpowiedzi Marioli:) Ten film drogi

 


jest debiutem Radhy Krishny Jagarlamudi (jak odmieniać te nazwiska?!).

A jeśli film drogi to oczywiście mamy okazję zobaczyć przemianę bohatera. Nawet przemianę nie jednego bohatera, bo wspólna droga z rozpieszczonego, niewiedzącego czego chce chłopca czyni zdecydowanego bronić swoich uczuć i wartości mężczyznę,

a z towarzyszącego mu złodzieja motorów obrońcę pokrzywdzonych

i przyjaciela na śmierć i życie. Podróż czyni cię kimś innym o tyle, o ile składa się ze spotkań z ludźmi. To one cię zmieniają. Bohater wyruszył w poszukiwanie dziewczyny, ale  z czasem odnajduje siebie. To nauka z życia,  jakby moje uniwersytety Gorkiego, bo na innych  przez 25 lat nauczył się on tylko na pamięć jednego przedmiotu: ja, ja, ja. Prawdy, do których  poprzez skruchę wobec dotychczasowej świadomości swojego poczucia wyższości, pogardy wobec słabszych dochodzi bohater

można sprowadzić do słów: Nie zrozumiesz póki ktoś ci nie powie, że świat jest w tobie, Gdy to poczujesz, zobaczysz siebie w każdym. Życie to dzielenie się z innymi. Słychać je w towarzyszących drodze bohaterów piosenkach:
Miliony fal tworzą ocean żadna nie ma imienia, każdy człowiek, którego spotykamy, jest taką falą
czyż nie ma powietrza w twym oddechu,
czyż nie ma światła w twych oczach,
świat jest takim, jakim chcesz go widzieć.

Droga przez Indie oznacza, że przed naszymi oczyma przesuwają się obrazy Indii - wozy z bawołami, wypasane stada, idący drogą pielgrzymi, dzieci rykszą jadące do szkoły, pogrzeb i ciało niesione do wtóru bębnów, ktoś zrywa orzechy na palmie kokosowej, olśniewający uśmiech uczennicy  z warkoczykami, radość jazdy w deszczu, grzanie się w herbaciarni,   Vaikunthapuram - świątynia na szczycie góry. Obrazki Indii jakich szukałam jeżdżąc po nich.

Ale w ten film nie ogranicza się do przedstawiania ludzi dobrej woli tych, co pomagają w tym, by Indiom dać naukę i leczenie. W realistyczny sposób pokazuje on jak blisko codziennego życia bohaterów istnieje równoległy świat naksalitów, niezadowolonych z bezprawia Indii ,ustanawiających przemocą własne prawo i sąd. Jakże łatwo można stać się jego cząstką podlegając zagrożeniu.

Ale też ile nadziei wiążą ludzie z ich walką przeciwko krzywdzie, nawet gdy z bliska może się okazać, że w walce naksalitów z możnymi Indii arogancji pieniądza przeciwstawiono po prostu arogancję broni.

Dla mnie pięknym motywem filmu jest przyjaźń bohatera z Seenu, który nie wiedział, co to godność, dopóki ktoś go nie zaczął bronić.
Teraz rozejrzę się za Vanaam i Krishnam Vande Jagadgurum, innymi filmami zrealizowanymi przez  Krisha.

o Gamyam - wywiad z reżyserem

PIOSENKI:
Oneway
Samayama
Chalegaani
Enthavaraku Endu Koraku
Hatheri Chintamani

CYTATY z filmu:

Gdyby nie było smutku świat były snem, tylko z powodu smutku mamy Buddę.

Ludzie stali się tylko głosami wyborczymi.

Kobiety i policja są takie same - nie wierzą nam, nawet gdy mówimy prawdę.

Tyle łez w życiu kobiety; może dlatego 2/3 Ziemi to wody.
Kobiety są jak perfumy - można je wąchać, ale nie można ich pić.