Sloneczniki

Ramchand Pakistani - przekroczyć granicę

Reżyseria:Mehreen Jabbar

Scenariusz:Javed Jabbar, Mohammad Ahmad

Języki: urdu, hindi

Produkcja: Pakistan

Premiera:2008

Ocena: IMDb 7/10


Styczeń 2002 rok. Po ataku terrorystycznym na parlament w Delhi


po obu stronach granicy między Indiami a Pakistanem


stoi armia gotowa do rozpoczęcia wojny. W tym gorącym czasie ośmioletni Ramchand (Syed Fazal Hussain) obrażony na swoja mamę wyszedłszy z pakistańskiej wioski przekracza granicę Indii.  Wkrótce na stronie indyjskiej pojawia się poszukujący go ojciec, Shankar (Rasheed Farooqui).


Oboje zostają przewiezieni do więzienia indyjskiego.


W wiosce daremnie wypatruje ich Champa (Nandita Das)....


 

Już dość dawno przymierzałam się do tego pakistańskiego filmu z indyjską aktorką Naditą Das w roli głównej. Jej nazwisko (po rolach w takich filmach jak Bawandar, Fire, Aamar Bhuvan i wyreżyserowaniu Firaaq) to dla mnie zawsze obietnica ciekawego filmu. Dodatkowo zaciekawiło mnie że to pakistański  film, a jeszcze do tego  zrealizowany przez kobietę, Mehreen Jabbar.  Wspierana przez ojca

współscenarzystę i producenta  pokazała ona nam obraz bardzo realistyczny, oszczędny w słowa, przejmujący.

Jednego dnia jesteś częścią szczęśliwej, choć biednej rodziny,

masz swoje miejsce w wiejskiej wspólnocie,

drugiego budzisz się na macie więziennej, w otoczeniu obcych ci ludzi.


Bez przyszłości (słuchając opowieści współwięźniów siedzących tu bez sądu latami). Z przeszłością, która budzi ból. Z teraźniejszością, która upokarza. Tylko dlatego, że dwa kraje, które kiedyś tworzyły jedno, boją się siebie, zmagają sie ze sobą co pewien czas nawet rozgrywając wojny. Mimo tego to co zdumiewa w tej (opartej na faktach) historii , to nadzieja, która każe nam szukać dla siebie miejsca w nowej sytuacji, odnajdować sens w tym, że mogę  być komuś potrzebną, dla kogoś ważną, na kogoś czekać, że więzi mogą powstawać nawet w więzieniu.

P.S.

Gdy tylko zaczęłam oglądać ten film, przypomniał mi się krótkometrażowy The Little Terrorist. Też zrobił na mnie wrażenie pokazując absurd i tragizm granic. Strach ich przekraczania i nadzieję, którą budzi pokonywanie ich na innym poziomie.

Temat więzienia w indyjskich filmach - gdzie go możemy znaleźć? Do głowy przychodzą mi obrazy  indyjskich więzień w  Satya, Jail, 3 Deewarein,  Allay Ke Banday,   amerykańskich w New York i Khuda Ke Liye, pakistańskich w Veer-Zaara, 1971. A w południowych filmach   - Pithamagan, co jeszcze? Krótko - motyw w Yuva i...

Piosenki:

 * trailerPhir Wohi Raastey

*video  Teri Meri Preet

* Meri maati

trailerAllah Megh De

* Ramchand Ka Safar - Instrumental

* Yaar Dhaadi

* Tarrin Paunda

* Khari Neem Ke Neeche