Sloneczniki

Nie opuszczaj mnie - po kawałku oddam wam siebie

Reżyseria: Marc Romanek
Scenariusz:Alex Garland wg Kazuo Ishiguro (Okruchy dnia)
Zdjęcia: Adam Kimmel
Obsada: Carey Mulligan, Keira Knightley,  Andrew Garfield
Tytuł: Never Let Me Go
Język: angielski
Produkcja: Wielka Brytania
Premiera; 2010
Nagrody: 6 nagród (2 za rolę - Andrew Garfield, 22 nominacje (za role - Keira Knightley, Carey Mulligan, za scenariusz, za reżyserię, za zdjecia)
Ocena: IMDb 7.2/10


Trójka dzieci w zamkniętym świecie szkoły z internatem, gdzieś w. Szkocji: Kathy darzy uczuciem wrażliwego i prowokującego do odrzucenia Tommy'ego. Zaprzyjaźniona z nią Ruth



wkracza między tę dwójkę, z czasem wiążąc się z Tommym.



Pewnego dnia wszyscy troje dowiadują się, że rosną, rozwijają się tylko po to, by kiedyś stać się dawcami organów dla innych. Stanowią klony prawdziwych osób hodowane troskliwie tylko po to, by pewnego dnia móc poddać się operacji i po oddaniu dwóch, trzech organów umrzeć.....

Dziwny film. Zaledwie kilku bohaterów w pozornie pustym świecie podzielonym na tych, których życie jest celem samym w sobie i tych, którzy są tylko środkiem umożliwiającym zdrowsze funkcjonowanie tych pierwszych. Nie widzimy tych "szczęściarzy", przedłużających sobie życie kosztem życia innych. Możemy się utożsamiać tylko z tymi uprzedmiotowionymi. Patrząc na ich smutną zgodę na taki los. Nie wychowywano ich do buntu, najwyżej do nadziei na odroczenie wyroku na jakiś czas. Daremnej nadziei. Wśród prawdziwych ludzi czują się niedostosowanymi outsiderami. Wypatrują wszędzie tych, których są kopią.


 Szarpiąc się w przyjaźni i miłości.


Zastanawiając się kim są, czyją podróbką. Poczucie wartości czerpią z bycia dobrym dawcą. Marząc, że ich sztuka, ich rysunki są dowodami na to, że dawcy to też ludzie, że ich miłość może być szansą na odłożenie w czasie decyzji o oddawaniu siebie na części. Nie wierząc jednak, że ludzie chcieliby wrócić do raka płuc, piersi. Nie, oni nie chcą świata bez dawców i z chorobami.



Historia jest tak filmowana, że wiele obrazów pozostaje we mnie po seansie. Pustka plaży i porzuconej na niej łodzi, zieleń przestrzeni szkockich. Jedyne pokazywane pomieszczenia to szkoła i szpitale. Swoim zamknięciem kojarzą się z więzieniem. Z niemożnością ucieczki od swojego losu, od przeznaczenia bycia użytym. W naszym świecie, w którym już dyskutuje się, czy mamy prawo klonować ludzi, używać ich jako magazynu części zamiennych, można ten film też rozumieć symbolicznie. Każdy z nas konfrontowany bywa z własnymi pragnieniami manipulowania kimś, używania go, kształtowania tak, by spełniał nasze oczekiwania, potrzeby. Nawet wychowywanie dziecka czy małżeństwo często staje się tego rodzaju relacją. Jest i druga strona księżyca - bycie wykorzystywanym.
 Wśród trójki bohaterów też się ten motyw pojawia.




W nastrojowej, szczerze zagranej - przez Carey Mulligan, Keirę Knightley i  Andrewa Garfielda -  historii miłości, przyjaźni, zdrady, zadośćuczynienia.