Sloneczniki

Blood Brothers

Reżyseria:   Vishal Bhardwaj ("Omkara", "The Blue Umbrella")
Scenaruisz:   Ajit i Anil Ahuja
Produkcja:  Shernaz Italia, Freny Khodaiji, Mira Nair
Obsada:  Ayesha Takia, Siddharth Narayan, Pankaj Kapoor, Pavan Malhotra
Zdjęcia:   Guillermo Navarro ("Desperado", Oscar za "Labirynt Fauna")
Rok produkcji:    2007
Czas trwania:   18 minut
Tytuł:     Bracia krwi
  
 


Arjun Dutt (Siddharth Narayan) to szczęśliwy mąż i ojciec. Z dumą przytula swego syna, z nadzieją czeka na narodziny kolejnego dziecka. Jednak trochę alkoholu, trochę muzyki, piękne ciało kobiety każą mu na chwilę zapomnieć o o rodzinie. Za ten wybór drogo płaci. Dowiedziawszy się, że zaraził się wirusem HIV nie ma odwagi spojrzeć żonie (Ayesha Takia) w twarz. Odchodzi, by nie patrzeć, jak jego świat się rozpada. Nie ma  sił ani żyć, ani zabić się z nienawiści do siebie." Zrozpaczony włóczy się po ulicach coraz bardziej zarośnięty, brudny, głodny. Pobity trafia pod opiekę dr  Bhootnatha (Pankaj Kapoor). Lekarz ten stwierdza, że pozytywny wynik badania na HIV był pomyłką. Teraz Arjun musi zmierzyć się z bólem zdrady i opuszczenia przeżywanym przez żonę i dziecko, a także przekazać wieść o chorobie człowiekowi o takim samym nazwisku, z którym go pomylono (Pavan Malhotra)...

 


W tym filmie jest klimat zagadki i osaczenia. Nie darmo robił go Vishal Bhardwaj, któremu nie wystarczało tworzenie muzyki filmowej ("Satya","No Smoking"). Sięgnął po reżyserię wybierając adaptacje Szekspira ("Omkara", "Magbool") i gorzko bajkową "The Blue Umbrella".
Tutaj główny bohater nauciekawszy się przed sobą prześladuje kogoś . Dlaczego? Grający go Sid nie ma nic z radosnego chłopca poznanego przez mnie w "Nuvvostanante Nennoddantana", "Bommarillu", czy "Boys" (choć pierwszy raz zobaczyłam go w przejmującym "Rang De Basanti"). Nie. Tym razem szarpie się wypełniony ciemnością. Ayeshy, która najbliższa mi była w "Dor", tu prawie nie zauważyłam. Podobnie Pankaja Kapoora, aktora do którego Vishal Bharadwaj wraca ("Maqbool", "The Blue Umbrella"). Głęboko poruszył mnie swoimi kreacjami rozdartego religijnymi wątpliwościami kapłana w "Dharm", filozofującego kaszmirskiego terrorysty w "Roja", czy tajemniczego policjanta w "Raakht". Tu nie zostawił po sobie śladu w pamięci.
Więź łącząca tytułowych "blood brothers" to dużo niebezpieczniejsza więź niż więź braci krwi typu Tomek Sawyer czy Huck Finn, czy Winnetou i Old Schatterhand. Tu wymieszana krew ma posmak skażenia.

Ten film to historia to historia przypadkowej zdrady okupionej poczuciem winy wobec rodziny i strachem przed śmiercią z powodu zarażenia się HIV. Jest w tym filmie jednak nadzieja na godne mierzenie się z chorobą.

 

Oceny i recenzje:
http://www.imdb.com/title/tt0893395/ 7.3/10

Film można zobaczyć online free:
* http://www.jaman.com