Sloneczniki

Ghulam-E-Musthafa - modlitwa bandyty

Reżyseria:        Partho Ghosh ("Yugpurush")
Scenariusz:       Imtiaz Hussain ("Astitva")
Produkcja:        P.G.Shreekanth
Zdjęcia:               K.V. Ramanna ("Agni Sakshi")
Muzyka:            Rajesh Roshan ("Koi Mil ...Gaya")

Obsada:               Nana Patekar, Ravena Tandon, Paresh Rawal,
                        Aruna Irani, Mohnish Behl, Shivaji Satham
Gatunek:           dramat kryminalny

Ocena:                 IMDb 6.4/10, Tamanna 7/10
Trwa:               162 minuty
Rok produkcji:   1997
Tytuł:                Mustafa, sługa Boży

 
Reżyser:
ParthoGhosh, który w 1991 roku zadebiutował filmem "100 days" (z MadhuriDixit) zrobił trzy filmy z Naną Patekarem - oprócz tego "Yugpurush" - http://valley-of-dance.blog.onet.pl/2,ID369270988,index.html)i "Agni Sakshi" - z Manishą Koirala i Jackie Shroffem (historia szczęśliwej w małżeństwie kobiety, w której bohater grany przez Nanę po  latach rozpoznaje swoją bitą kiedyś żonę)

    

Opis filmu:
Ghulam-E-Mustafa (Nana Patekar), niewolnik Pana, jak mówi o sobie ten rozmodlony muzułmanin. Reszta świata zna go jako budzącego grozę Mustafę, prawą rękę znanego gangstera Shanta Prasada (Paresh Rawal). On i Sudama zostali przygarnięci przez Shanta Prasada w dzieciństwie. Wyciągnął ich z bezdomności przyuczając do swojego fachu. Teraz nie ma rzeczy, której Mustafa nie załatwiłby dla swojego Abby. Jednak jego życie wypełnione biciem, zabójstwami i ...modlitwą zmienia się, gdy Mustafa spotyka Kawitę (Raveena Tandon). Z ta tancerką

 

zaczyna go łączyć szczególna więź. Rozumieją się w pół słowa, cieszą się sobą,okazują sobie troskliwą czułość. Kawita nawet dowiedziawszy się, jak Mustafa żyje, świadomie pragnie stać się częścią jego życia. Wierzy, że dobro w nim zwycięży to, co złe.  I rzeczywiście jej wiara w Mustafę zaczyna się sprawdzać w jego opiece nad rodziną skrzywdzonego urzędnika Dayananda Dixita (Shivaji Satam) i  nieznoszącej go żony (Aruna Irani).

   

Zanim jednak do tego dojdzie, życie Mustafy zmieni się nagle...
 
 
  


Mustafę z jego szorstkimi słowami "śmierć jest moim najbliższym przyjacielem",z jego smutną wdzięcznością ("Bóg dał mi rodzinę, która mnie po śmierci opłacze") polubiłam od razu. Nana Patekar w tym filmie też stworzył postać. Jego bohater nie wchodzi, ale wkracza. Bez patosu, bez tła muzycznego krzyczącego :"oto bohater". Samą swoją obecnością przyciąga uwagę. Z ciekawością śledziłam łączące go z ludźmi relacje. Z zagranym przekonująco przez Paresha Rawala Abbą, gangsterem w roli prawie ojca Mustafy: ślepe posłuszeństwo przemocy jako hołd wdzięczności za dach nad głową bezdomnego dziecka ("nic nie ma tu mojego, wszystko należy do Abby"), bunt i jego konsekwencje. Z Sudamą, prawie bratem, od dziecka cieniem woli Mustafy, jego narzędziem. Czym z wdzięczności Mustafa dla Abby, tym Sudama dla Mustafy (tylko raz Sudama sam podejmuje decyzję). Z Kawitą zagraną przez Raveenę Tandon (gdybyż lepiej zapłakała w niezłej scenie wspominania tylko co zmarłej matki!). Ich miłość ma w sobie tyle czułości! Mimo szorstkości Mustafy. Poruszająca mnie scena zaślubin. Muzułmanin nakłada mangalsutrę i sindur. W ciszy. W milczeniu. Bez radosnego zgiełku weselnych gości.
Wreszcie relacje  z rodziną Dixitów. Zarówno Aruna Irani w roli pełnej przesądów i strachu astmatyczki, jak pełen życzliwości do ludzi, z czułym rozbawieniem przyglądający się utarczkom żony z Mustafą Dayanand grany bardzo wiarygodnie przez Shivaji Sathama, bardzo mnie ujęli. Budowanie relacji między Mustafą a nimi też intryguje. Były gangster opiekunem. Wilk pasterzem owieczek. Bardzo lubię zmiany na lepsze, przełamywanie się ludzi ku sobie. Mogę je oglądać godzinami. A jeszcze, gdy tak zabawnie łamane są nakazy przestrzegania bramińskiej czystości, nieskalania. Picie z jednego naczynia odegrało już swoją rolę w innym filmie ("Mr. & Mrs. Iyer").Też stawało się tam symbolem pokonywania uprzedzeń.
Oczywiście jest w tym filmie wiele uproszczeń, naiwności, przemocy (przerażająca scena wyborów w największej demokracji świata, za jaką uchodzą Indie). Razi też zgrzytający zębami, ociekający złem syn sławnej piękności, Nutan - Mohnish Behl, ale dla Nany Patekara, Aruny Irani i Sivatji Santam warto zobaczyć ten film. I jeszcze, żeby się przekonać, że rozwiązanie twoich problemów może być zawieszone na drzewie...

 

Piosenki:
http://www.esnips.com/web/humhaina4u-GhulamEMusthafa1997/

* Ho Mubarak Tujhe
* http://www.youtube.com/watch?v=QCF6oJ31Hno (Ho Mubarak Tujhe)
* Tera Gum Mera Gum (http://www.esnips.com/doc/1b0a6c90-e0f4-4548-9d95-5f052f5567d4/Tera-Gum-Mera-Gum---Ghulam-E-Musthafa-1997---Kavita-Krishnamurthy--Hariharan) Kavita Krishnamoorthy i Hariharan (na ekranie Raveena i Nana)
* Ladke Idhar Bhi - Ghulam-E-Musthafa 1997 - Udit Narayan & Preeti Uttam.mp3
* Dum Dum Danke Pe Chot Padi - Ghulam-E-Musthafa 1997 - Alka Yagnik & Udit Narayan.mp3
*
Tera Gum Mera Gum (Sad) - Ghulam-E-Musthafa 1997 - Kavita Krishnamurthy & Hariharan.mp3
*
Tera Gum Mera Gum - Ghulam-E-Musthafa 1997 - Kavita Krishnamurthy & Hariharan.mp3
*
Saara Shahar Aaj Jaagega - Ghulam-E-Musthafa 1997 - Suneeta Rao.mp3

* Ho Mubarak Tujhe - Ghulam-E-Musthafa 1997 - Sabri Brothers.mp3
Oceny i recenzje:
*
http://www.imdb.com/title/tt0185335/