Sloneczniki

1971 - ucieczka do wolności

Reżyseria:       Amrit Sagar (debiut)
Produkcja:      Amrit i Moti  Sagar (Syn i ojciec)
Scenariusz:     Piyush Mishra ("Yahaan", dialogi do "The Legend
                      of Bhagat Singh")), Amrit Sagar
Muzyka:         Akash Sagar (debiut)
Zdjęcia:          Chirantan Das ("Dus Kahaniyaan")
Gatunek:        dramat wojenny (na faktach)
Obsada:          Manoj Bajpai, Ravi Kishan, Deepak Dobriyal,
                      Chitaranjan Giri, Manav Kaul, Kumud Mishra
Premiera:       2007
Trwa:             160 minut
Oceny:            IMDb 8/10, Tamanna 8/10

  

Reżyser:

  
Amrit Sagar, wnuk sławnego reżysera ("Aankhen" 1968, "Ramayana") Ramananda Sagara. Swój debiut wyprodukował z ojcem Moti. Studiował  reżyserię w California College of Arts in San Francisco. Zaczynał od filmów TV. Film zrealizował chcąc przypomnieć los nie oddanych nigdy przez Pakistan jeńców wojennych. Wbrew regułom komercji w filmie nie pojawia się żadna kobieta. Reżyser uważa, że "Bohaterem filmu jest zawsze jego historia. Jeśli jest wystarczająco przekonywująca, ludzie zechcą go obejrzeć".  

Od przegranej przez Pakistan wojny z 1971 roku minęły lata. Mimo wielokrotnych zaprzeczeń pakistańskiego rządu w więzieniach tego kraju pozostali jeńcy indyjscy.

W pilnie strzeżonym obozie jenieckim szóstka żołnierzy decyduje się na ucieczkę. 

Wokół nich jest obcy, nieznany im kraj. Każdy z mieszkańców gotów jest wydać ich żołnierzom. Tylko niejasno orientują się, gdzie się znajdują i w jakim kierunku jest wytęskniona, wyśniona przez nich granica Indii...

Losy każdego z tej szóstki na końcu. Ten film zrobił na mnie duże wrażenie. Sięgnęłam po niego, bo lubię odtwórcę głównej roli, Manoja Bajpai ("Satya", "Pinjar" Aks"), ale także dlatego, że porusza mnie bolesny dla Indii temat indyjskich jeńców przetrzymywanych przez Pakistan po wojnie 1971.

W wyniku tej wojny Wschodni Pakistan przemienił się w Bangladesz, a Bengal zalały miliony uchodźców (ich los przedstawia m. in film "Refugee" czy książka "Żarłoczny przypływ"). Lata po wojnie Indie upominały się wciąż o jeńców mimo że Pakistan zaprzeczał temu, że na jego terytorium są nadal przetrzymywani żołnierze indyjscy.

Próbę ich ucieczki obozu pakistańskiego przedstawia też "Deewaar". W porównaniu z tą superprodukcją przyciągającą uwagę sławnymi nazwiskami (Amitabh Bachchan, Sanjay Dutt, Akshaye Khanna) "1971" wydaje się być skromnym filmem. Unika on jednak patosu i jest przejmująco realistyczny. Sześć nieznanych twarzy (bo i Manoj Bajpai jest rozpoznawany przez niewielu) tym łatwiej staje się szóstką jeńców wojennych, którzy podejmują tyleż zuchwałą co desperacką próbę ucieczki z obozu i przedarcia się przez wrogi im Pakistan do granicy Indii.

Dramatyzm tej ucieczki, pełne poświęcenia relacje między więźniami, ich żarliwa tęsknota za Indiami, za domem i brak typowej w Indiach tendencyjności w przedstawianiu Pakistańczyków - wszystko to czyni ten film bardzo prawdziwym.

Debiut Amrita Sagara to film drogi. Uciążliwej, niebezpiecznej, na każdym kroku grożącej śmiercią. Towarzysząc szóstce jeńców pozwalamy, by wrośli w serce. A potem czujemy smutek, gdy drogę ku granicy przerywa czyjaś śmierć.

I gra aktorów, i scenariusz (debiutujący reżyser jest scenarzysta i producentem filmu) i zdjęcia, na których Pakistan przedstawiono filmując śniegi Himachal Pradesh,wszystko to sprzyja uwiarygodnieniu historii bohaterów filmu. Mnie poruszyła ona do łez.

 


Piosenki:


 


O filmie:

* molodezhnaja 3/5

* rediff

* The New York Times

* Bollywood Hungama

* Oneindia

* Indiaglitz

* IMDb 8/10

* wikipedia en

* hindu o reżyserze


Historia każdego z szóstki jeńców:

Muzułmanin Subedar Ahmed (Chittaranjan Giri).Poświęcił się, aby inni mogli uciec. Gdy zamoczona bomba nie mogła wybuchnąć, wysadził się w powietrze w magazynie broni, wywołując panikę w obozie. Umożliwiła ona ucieczkę pozostałym.

Kapitan Jacob (Ravi Kishan).Zraniony przez pakistańskiego żołnierza, zastrzelił się podczas wyciągania mu kuli przez Kabira i majora. Nie chciał być ciężarem udaremniającym reszcie ucieczkę. Najlepiej zorientowany w terenie przed śmiercią wyznaczył kierunek ucieczki.

Porucznik lotnictwa Ram (Manav Kaul).Gdy wojsko pakistańskie otoczyło uciekinierów, skupił na sobie uwagę wrogów. Odjeżdżając w porwanym gaziku umożliwił ucieczkę na motorze Kabirowi, Gurtu i majorowi. Osaczony zderzył się czołowo jeepem z autem wroga i wysadził w powietrze odbezpieczając granat. Wzbudził tym podziw jednego z Pakistańczyków, który stwierdził: "Oni dotrą do Indii  za wszelką cenę, gotowi są za siebie umierać"

Kapitan Kabir (Kumud Mishra).Przewracający się na zboczu motor przygniótł mu nogę odmrożoną potem podczas marszu. Po nastawieniu złamania niesiony przez góry, w śniegu.Na plecach majora. Zmarł nocą tuż obok granicy indyjskiej.

Major Suraj Singh (Manoj Bajpai).Dowodził akcją. Miał już za sobą kilka ucieczek. Niósł w śniegu rannego Kabira. Zastrzelony na granicy przy słupku z nazwa Indii. Indusi myleni fałszywą kartą identyfikacyjną oddali jego ciało Pakistańczykom  uznając go za zastrzelonego dezertera. 

Porucznik lotnictwa Gurtu (Deepak Dobriyal).Podczas ucieczki stracił przyjaciela Rama, z którym przeżył cała wojnę.Zrobił trójce zabitych (Subedarowi, Jacobowi i Ramie) symboliczne groby w śniegu. Ciągnięty do granicy przez majora. Złapany tuż przed nią.Jedyny, który przeżył. Nadal przebywa w pakistańskim więzieniu. Wraz z74 innymi więźniami. Ostatnio widziano ich w 1988 roku...