Sloneczniki

Dilwale Dulhania Le Jayenge - Żona dla zuchwałych

Reżyseria:     Aditya Chopra (debiut 24-latka, potem "Mohabbatein")
Scenariusz:    Aditya Chopra
Produkcja:     Yash Chopra (reż. "Darr", "Veer-Zaaara")
Muzyka:          Jatin-Lalit ("Kabhi Khushi Kabhi Gham", "Hum Tum",
                    "Mohabbatein", "Fanaa")
Zdjęcia:         Manmohan Singh (nagr. za "Chandni", "Mohabbatein")
Obsada:         Kajol, SRK, Amrish Puri, Anupam Kher, Farida Jalal,
                     Himani Shivpuri
Premiera:      1995
Trwa:            189 minut
Nagrody:       11 nagród (za role- SRK, Kajol, Anupam Kher, za film,
                    dla reżysera)
Gatunek:       Komediodramat rodzinny i miłosny
Oceny:          IMDb 7.9/10, Tamanna 7.8/10
Tłum. tytułu:  Zuchwały zabierze pannę młodą

      
 
Reżyser:
   

Aditya Chopra. Urodz. w 1971 - scenarzysta, producent i reżyser.  Syn sławnego reżysera Yasha Chopry ("Veer-Zaara"), brat aktora Udaya Chopry. Debiut - "Dilwale Dulhania Le Jayenge" w 1995. W 2000 roku - "Mohabbatein", w 2008 "Rab Ne Bana Di Jodi". Wg własnych scenariuszy. We wszystkich jego filmach gra SRK. 9 nagród, 9 nominacji.
Opis filmu:
Londyn.Wychowana tu Induska Simran (Kajol) marzy o kimś nieznajomym, kto zrozumie jej serce. Matka (Farida Jalal) współczuje córce. Wie, że wkrótce musi ona poślubić obcego sobie człowieka. Decyduje o tym ojciec(Amrish Puri). Gdy Simran się urodziła, ojciec obiecał ją synowi przyjaciela z Pendżabu. Jego słowo jest ważniejsze niż pragnienia córki. Wychowana w posłuchu Simran zgadza się z tym, prosi jednak ojca o ostatnią chwilę wolności - wyjazd z przyjaciółkami do Szwajcarii.

 
 
Tam poznaje pewnego siebie, bawiącego się życiem lekkoducha Raja  Malhotrę (Shahrukh Khan). Początkowe rozdrażnienie Simran

 

przechodzi w miłość. Oboje pojmują ją dopiero czując, jak trudno im się ze sobą rozstać.

     

Dowiedziawszy się o miłości Simran jej ojciec natychmiast opuszcza Londyn. W  Pendżabie zaczynają się przygotowania do ślubu z niechcianym przez Simran Kaljitem (Parmeet Sethi). Tymczasem zakochany Raj, wparty przyjaźnią ojca (Anupam Kher) rusza do Indii zdobyć rękę ukochanej...

   
 
Moja opinia:
Wróciłam do tego filmu, by go z kimś podzielić. Miało być kolorowo,romantycznie, do śmiechu i do łez. I było. Grany przez SRK bohater zdobywszy miłość Simran (Kajol) miał pozyskać sobie serca jej rodziny.Przy okazji zjednując sobie widzów.
24-letni Aditya Chopra debiutował tym filmem po tym, jak ojciec (sławny Yash Chopra) przejął od niego pomysł na "Darra". Po trzech rolach budzących grozę psychopatów ("Baazigar", "Darr", "Anjaam") wątpiono, że ktokolwiek uwierzy SRK w roli romantycznego kochanka. On sam bardzo tej roli nie chciał. Marzyła mu się walka, dwuznaczne postacie, a nie romansowanie na tle ośnieżonych gór Szwajcarii.

 

 Ujęła go jednak idea uczynienia niemożliwego możliwym - przekonanie do siebie rodziców ukochanej. Może dlatego, że zna to ze swoich doświadczeń. On, muzułmanin, siedem lat zabiegał o hinduskę Gauri, wkradając się do jej domu incognito, wypraszany przez ojca, zagrożony pobiciem ze strony jej brata. Nawet na weselu musiał uspokajać  matkę Gauri obawiającą się wtargnięcia radykalnych bojówek hinduskich czy muzułmańskich. Rola jego życia. Nic dziwnego, że wspomina, iż grając Raja gra tu siebie. I łatwo mu uwierzyć,  gdy popisuje się,  gdy bojąc się wyznać miłość ucieka za maskę błazenady, czy też gdy do końca wierząc w potęgę uczucia, odrzuca pomysł ucieczki z dziewczyną wbrew woli jej ojca. Kajol, z którą zagrał już wcześniej w "Baazigar" i "Karan Arjun", tak bardzo harmonizowała z nim w tym filmie



(podobnie jak w kolejnych dwóch: "Coś się dzieje" i "Czasem słońce, czasem deszcz"), że Indusi liczą na to, że jako para aktorzy naprawdę spotkają się w kolejnym wcieleniu. Zabawni, droczący się ze sobą,

   
 
w niedomówieniach, w tęsknocie za sobą. Co sprawia, że film ten grany jest w Mumbaju bez przerwy od kilku lat, ze "Indiatimes" uznało go za jeden z 25 filmów Bollywoodu, które trzeba zobaczyć? Czy to, że łączy Indusów w Londynie, czy USA z tymi, którzy pozostali w kraju? Czy to, że stawia na dumę z bycia Indusem? Czy to, że miłość zwycięża w nim za zgodą rodziców łącząc nowe z tradycją? A może piosenki braterskiego duetu Jatin-Lalit, które stały się uosobieniem tęsknoty miłosnej, czy pięknie przez Manmohan Singha filmowana Szwajcaria (od tego filmu zaczęła się nieodwzajemniona miłość Indusów do tego kraju) i niemniej urzekający Pendżab, w którym Raj stara się zjednać serce groźnego ojca Simran w zabawnej scenie karmienia gołębi.

 

Na pewno też gra aktorów. Oprócz to urzeczonych sobą, to spierających się ze sobą kochanków

   

świetnych np. w scenie, która ma pokazać, że nawet pozornie zepsuty Zachodem Indus nie wykorzysta sytuacji uwodząc odurzoną alkoholem dziewczynę. 

W pamięć zapadają też postacie dwóch ojców. Bardzo różnych. Chaudhry Baldev Singh z najczęściej gniewną twarzą Amrisha Puri uosabia Indie tradycyjne, patriarchalne. Zabawny Anupam Kher w roli Dharamvira Malhotry, ojca Raja to Indie wyzwolone, nowobogackie, partnerskie w relacjach.

 
 
Obaj sprawdzają się w miłości. Zarówno ojciec- przyjaciel, jak i ojciec-despota, którego serce mięknie pod spojrzeniem błagających oczu SRK.
Równie przekonująca jest wieczna mama Farida Jalal.To ona odpowiada za ten wymiar filmu, który ma budzić wzruszenia. Pełna miłości i zrozumienia wobec córek, ale uwięziona w roli posłusznej żony, której całym  buntem jest marzenie o tym, by Simran sama zdecydowała o swoim szczęściu. Obiecuje sobie , że jej córka będzie miała szansę pójść za głosem  serca, ale z czasem okazuje się, że jak mówi ze smutkiem, "Kobieta nie ma prawa nawet obiecywać".

    

Zabawną z kolei postać tworzy (zawsze w roli ciotek) Himani Shivpuri

    

(pamiętacie ją w "Pardes" z SRK?). Tu budzi uśmiech uroczo tracąc głowę dla Anupama Khera.
Zajęty scenariuszami i produkcją Aditya Chopra rzadko robi filmy. Na każdy czeka się 6-8 lat. Mimo ze jego dwa kolejne filmy (Mohabbatein" i "Rab Ne Bana Di Jodi") nie stały się tak sławne jak DDLJ, z ciekawością czekam na następny. Pewnie w 2015 roku. Czy też z SRK?

        

Karmienie się wzajemne - często znak miłości w indyjskich filmach (tu podczas święta Karva Chauth)
 
Piosenki:
* Ghar Aja Pardesi -

   

* Mere Khwabon Mein Jo Aaje (Lata Mangeshkar)

* Ruk Ja o Dil Deewana (Udit Narayan - w lokalu przy fortepianie)

  

* Zara Sa Jhoom Loon Main (Abhijeet, Asha Bhosle-Kajol i SRK, odurzeni koniakiem, na ulicach Szwajcarii)

 

* Na Jana Mera Dil Ko (pożegnanie na dworcu - Lata i Udit Narayan)

  

* Ho Gaya Hai Tujhko Puar Sajna
* Tujhe Dekha To Ye Jaana Sanam (Lata Mangeshkar, Kumar Sanu)

 

* Mehndi Laga Ke Rahna (na zaręczynach- Lata i Udit))