Omkara
Produkcja: Kumar Mangat ("U Me Aur Hum", "No Smoking")
Scenariusz: Vishal Bhardwaj, Robin Bhatt
Muzyka: Vishal Bhardwaj ("Ishqiya", "Satya", "Hu Tu Tu")
Zdjęcia: Tassaduq Hussain ("Kaminey")
Obsada: Ajay Devgan, Saif Ali Khan, Kareena Kapoor, Naseeruddin
Shah, Vivek Oberoi, Bipasha Basu
Gatunek: film gangsterski, dramat miłosny
Nagrody: 13 nagród (za zdjęcia, za rolę - Saif Ali Khan,
Kareena Kapoor, Konkona Sen Sharma, za choreografię
i śpiew - Sunidhi Chauhan - "Beedi Chalaile"), 13 nominacji
(za role - Ajay Devgan, za reżyserię, muzykę, scenariusz,
film i dialogi)
Premiera: 2006
Oceny: IMDb 7.9/10, Tamanna 8/10
ओमकारा
Najbardziej ufa dwójce ludzi ze swojego gangu: Kesu Phirangi (Vivek Oberoi) i Langda Tyagi (Saif Ali Khan). Każdemu z nich zależy, aby to w nim szef widział swoją prawą rękę, najbardziej zaufaną osobę.
co w Langda budzi ogromną zazdrość. Zaczyna on marzyć o zemście, która zniszczyła by zaufanie, jakim Omkara darzy Kesu. Z pomocą swojej niczego nieświadomej żony Indu (Konkona Sen Sharma) buduje intrygę sugerując Omkarze, że Kesu ma romans z jego przyszłą żoną Dolly (Kareena Kapoor). Kesu nieświadom, że stał się ofiarą intrygi swojego dotychczasowego przyjaciela, beztrosko spędza czas z piękną Billo (Bipasha Basu).
Tymczasem Omkarę zaczyna zżerać zazdrość.
Innymi oczyma widzi już najbardziej niewinne sytuacje, czy rozmowy między Dolly i Kesu. Prześladują go słowa ojca Dolly, który ostrzegł go, gdy Dolly wbrew jego woli odchodziła z Omkarą: "Dziewczyna, która zawiodła swojego ojca, zawiedzie i męża".
"Omkara" zaczyna się od ślubu, którego nie będzie. Znany motyw indyjskich filmów – przeżywamy ból kogoś, kto nie może uwierzyć, że ukochana za chwilę rozpocznie życie z kimś innym. Tu jednak historia ta zrealizowana przez muzyka, który stał się reżyserem, została pokazana całkiem inaczej. Bardziej realnie? Z większą intensywnością? Wokół nas surowość Uttar Pradesh, dzikość bohaterów, w rękach których zdumiewają wszechobecne komórki. To właśnie komórka wydaje się być dodatkowym bohaterem filmu. Przez nią przygotowani do strzału gangsterzy otrzymują rozkaz od szefa, decydujący o zawieszeniu broni. Komórka też posłuży jako narzędzie intrygi, wymuszenia. Przeznaczona do łączenia ludzi tu pomaga zbudować nieufność. Problem zaufania i jego utraty jest kluczowy w tym filmie. Bohaterowie posiawszy w kimś zwątpienie, zbierają żniwo zniszczenia. Znanym motywem w indyjskich filmach jest miłość wbrew woli rodzica. Tu zamiast błogosławieństwa ojca Omkara słyszy słowa, które zatrują jego serce: „Nie można ufać kobiecie, która zawiodła swojego rodzica”. Ten brak zaufania rośnie w sercu Omkary, zmaga się z jego własnym widzeniem Dolly. Omkara to pozwala się rozbroić niewinnemu spojrzeniu Dolly,
to słucha cudzych podszeptów. Czując się zwodzony. Dlaczego tak łatwo podpuścić Omkarę wzbudzając w nim nieufność? Czy dlatego, że mamy tu do czynienia z tożsamością mieszańca, pełnego kompleksów z powodu nieczystego pochodzenia. W świecie uwięzionym w w kastach jego pochodzenie pozwala mu łatwo zwątpić w siebie. I nawet głęboka relacja z siostra nie pomoże mu nie tracić wiary w miłość.
Niewiele widziałam w indyjskim kinie adaptacji zachodniej literatury - „Raincoat”, ”Kandundain Kandukondain”,„Maya Mesaab”,”Maqbool”. Ten ostatni film również zrealizował Vishal Bhardwaj
jako swoją kolejną adaptację Szekspira. "Omkara" to "Otello" – Maura zastąpił gangster z Uttar Pradesh. Z komórką lub pistoletem w ręce. Stwarzający swojemu mafijnemu szefowi (Naseeruddin Shah)
grunt pod przyszłość polityczną, szansę na wybory do parlamentu. Kolejny raz gangsterzy prawie mylą nam się z politykami, już nie służąc im, ale się nimi stając. Jak w „Apaharan”, czy w „Company”.
„Omkara” to świetnie opowiedziana historia z dobrze zarysowanymi postaciami, ciekawie zagranymi, szczególnie przez głównych oponentów nagrodzonych za swe kreacje Ajaya Devgana w roli Omkary/Otello i Saifa Ali Khana jako Langdy/Jago.
Dopełnieniem są nagrodzone role kobiet – Kareena Kapoor (która zaskoczyła mnie w roli Desdemony/Dolly
powściągliwością gry, realizmem przedstawianej sylwetki, podobnie poruszająca była dla mnie w „Dev” i „Chameli”) i Konkona Sen Sharma jako żona Jago.
Los kobiet zostaje tu smutnie podsumowany w nawiązaniu do pranieufności między Ramą a Sitą, zmuszoną do dowodzenia swej wierności w próbie ognia.
W filmie słyszymy żal kobiecy w śpiewie: "opuszczamy nasze domy, nasze związki, wychodzimy i wchodzimy z pustymi rękoma, nawet gdybyśmy przeszły przez ogień, pozostajemy w ich oczach zdrajczyniami”
Uttar Pradesh filmowane przez nagrodzonego za zdjęcia Tassaduqa Hussaina jest niepokojące. Zapada w pamięć. Szukając go w innych filmach (ostatnio w „Ishqiya”) nie wiem jednak, czy chciałabym je przewędrować.
Muzyka twórcy filmu pomaga stworzyć niepokojący nastrój rosnącego osaczenia bohatera, który niestety bardziej uwierzył innym niż własnemu sercu. Szczególnie zapada w pamięć w scenach dzikiej zabawy gangsterów kuszonych przez tancerkę zagraną przez Bipashę Basu.
W filmie w roli kolejnego zwodzonego z zawiści Vivek Oberoi (podobnie jak w „Company" w gangsterskiej parze z Ajayem Devganem).
To film mroczny, ale hipnotyzujący budowanym nastrojem grozy i bezsilności patrzenia na świat tych, co wykorzystują i tych, co są wykorzystywani.
W innej sztuce Szekspira Hamlet mówi do swego rzekomego przyjaciela odmawiającego mu gry na flecie: "Chciałbyś grać na mnie, wmawiasz w siebie, że znasz mój mechanizm? Chciałbyś wyrwać ze mnie rdzeń mej tajemnicy, wycisnąć ze mnie całą skalę tonów, od najniższej nuty aż do dyszkantu; a w tym tu marnym instrumencie tyle jest głosu, tyle harmonii, jednakże nie możesz go skłonić do przemówienia. Cóż u kata! czy sądzisz, że na mnie łatwiej zagrać niż na flecie? Miej mię, za jaki chcesz, instrument: przedąć, rozstroić mię potrafisz, ale zagrać na mnie - nigdy.
Szekspir po indyjsku pokazuje, że wbrew temu, co mówi Hamlet, na ludzkich uczuciach można grać. Przegrywając samemu.
molodezhnaja 3./5
mariakaefer 9/10
planetbollzwood 9.5/10
BBC 3/5