Sloneczniki

Sanam Teri Kasam - przysięgam na Twoja głowę, ukochana

Reż. Radhika Rao, Vinay Sapru (Lucky No Time For Love)
język hindi
pol. tytuł: w pogoni za uczuciem
Tytuł znaczy: Przysięgam na Ciebie, ukochana
IMDb 7.3/10
nagroda i nominacja za rolę Harshdvardhana Rane (debiut w hindi)
Inder Parihar (Harshvardhan Rane) i  Saraswati  Parthasarty (Mawra Hocane) są sąsiadami. Ona, Saru,  bibliotekarka kryjąca się za okularami, co rusz to odrzucana przez  znajdowanych przez rodziców kandydatów na męża,  w cieniu pociągajacej męzczyzn młodszej siostry Kaveri, zakochana bez wzajemności, posłuszna surowemu ojcu, zaczynającemu dzień od modlitwy przy domowym ołtarzu. On, Inder   gorszy sasiadów pijaństwem i sprowadzaniem na noc kobiet. Samotny, po wielu latach więzienia za zabójstwo zapija się nie widząc w swym życiu żadnej nadziei. Spotkanie z Saru zmienia go, zaczyna krążyć wokół niej, wypożyczając u niej książki. Gdy ojciec Saru żle interpretuje pewną sytuację uznając córkę za martwą z powodu przyniesionego mu wstydu, Inder staje się jej jedynym oparciem, jej rodziną. Zakochany w niej stara sie znaleźć  godnego jej męża, by wybłagać dla niej akceptację odrzucającej ją rodziny...  
Jak w starych dobrych filmach indyjskich czego tu nie ma! I opowieść w opowieści, wspomnienie bohatera zranionego stratą ukochanej, konfrontacja dwóch obcych sobie stylów życia w Indiach:
- nowoczesnego, w którym króluje odurzenie i pocieszenie w seksie 
- oraz   tradycyjnego, w którym miejsce i na poranną modlitwę, układanie rangoli przed progiem domu,  znak tilak na czole, na aranżowanie małżeństwa córkom i na przeklęcie tej, która zawstydziła rodzica w oczach innych.
  Oczywiście nie może  w tej historii zabraknąć odrzucenia bohaterów przez oboje rodziców, które prosi się o pojednanie, przemiany brzydkiego kaczątka w pięknego łabędzia i zapijającego się obiboka w gotowego do poświęceń, a z czasem w skutecznego adwokata,  męka towarzyszenia ukochanej w przygotowaniach do ślubu z innym, pocieszanie jej w odrzuceniu,
choroba i zagrożenie śmiercią, żeby można było się upewnić, że śmierć jest większa od miłości.
A ponadto policjant jako anioł stróz  miłości  bohaterów (Murli Sharma), Vijay Raaz jako czarodziej przemieniający brzydulę w ślicznotkę (trzeba zacząć od zdjęcia jej okularów:), objawienie się temperamentu u spłoszonej sztywniaczki wskutek odurzenia trawką,
zabawna scena z przebraną za niedźwiedzia Saru,
i  prężenie mięśni przez często obnażającego pokrytą więziennymi tatuażami klatę Harshdvardhana Rane.
Dużo przesady, egzaltacji, patosu i dramatycznych spojrzeń, mimo to obejrzałam z ciekawością, chociaz debiut pary reżyserskiej Radhiki Rao i Vinaya Sapru (Lucky No Time For Love) mi sie nie podobał.
PIOSENKI
SZCZEGÓLIKI:
- na lekturę dla kogoś po 8 latach więzienia Saru wybiera Inderowi "Buszującego w zbożu" Salingera
- rodzice Saru wyjeżdżają na pielgrzymkę do Tirupati
- Cytat: nie wiem, czy powinnam  powiedzieć wybacz,  dziękuję czy do widzenia
- ojciec Saru czyta ukradkiem poezję miłosną Rumiego
- w filmie gotowość zabić dla niej i umrzeć uznano za  największę miarę miłości
- Cytat : ludzie nie są że sobą dlatego, że zapominają, ale dlatego że wybaczają
- Cytat: przeczytałam osobisty list miłosny do Boga, nie boję się odejść