Sloneczniki

Kaanchi: The Unbreakable - gdy wyborcy podnoszą rękę na wybranych

Reż. Subhash Ghai (Pardes, "Taal", "Khalnayak", "Karz", "Karma", Meri Jung)
2014
język hindi
IMDb 4.5/10
Wieś w indyjskim stanie Uttarkhand. Kaanchi (Mishtii) to dziewczyna zuchwała, odważna, w ćwiczenaich ciała dorównuje sprawnością meżczyznom. Z wyjatkiem Bindy (Kartik Aaryan), z którym od dziecka stanowią parę. Kiedys przyjaciół, dziś zakochanych.
Jednak tuż przed ślubem droge ich przecina zafascynowany Kaanchi  Sushant (Risgabh Singha), syn milionera (Mikrun Chakraborty)
próbującego wykupić dolinę należącą do wioski  zamierzajac zabudować ją dochodowymi hotelami.  Kartik podwójnie pasuje ojcu i synowi na ofiarę wypadku. Jako ktoś, kto prowokuje mieszkańców - weteranów z wojny o Kasmzir  do oporu i wlaki o swoje prawa do ziemi i jako konkurent do ręki Kaanchi. Wstząśnięta mordem na Kartiku Kanchii opuszca góry. Zgodnie z ostatnim słowem ukochanego: walcz, wyjeżdża w poszukiwaniu zemsty na mordercach ukochanego. Walcząc jednocześnie dla sprawiedliwość dla swojej himalajskiej doliny.... 
Po sześciu lat, które minęły od sfilmowania Yuvraaj Subhash Ghai,
którego ceniłam w wielu filmach (Pardes, "Taal", "Khalnayak", "Karz", "Karma", Meri Jung) znów wziął się za reżyserię. Tworząc opowieść dość przywidywalną, wpisującą sie w nurt dobrzy biedni przeciw złym bogatym, wzmacniający wiarę w siłę kobiety. Pociągnęło mnie do tego filmu to, że akcja jego częściowo dzieje się w nieznanym mi Uttarkhand
(częściowo w Mumbaju). Patrzyłam na góry myślami już podróżując po nich.  Wspominałam Mumbaj oglądajac jego stereotypowe obrazy: Marine Drive, Gateway of India.
Można sobie darować, mimo motta z Tagore: Let us not pray to be sheltered from dangers but to be fearless when facing them.
Filmowane w Nainital.