Sloneczniki

O istocie snów - Carl Jung

Właściwie to kopałam się wśród swoich książek w poszukiwaniu "Dżynizmu" Balcerowicza, ale trafiłam na Junga.
Pociągnął mnie niewielki rozmiar książeczki. Pokusa odetchnięcia na krótko przy czyimś innym. Czytało mi się jednak chwilami niełatwo. Nie wszystko też rozumiałam. Teksty 
- O istocie snów
- Praktyczne zastosowanie analizy snów
- Ogólne uwagi na temat psychologii snu
pochodzą z lat 30-ch XX wieku. Jung wspomina w nich, że co roku opracowuje 1500- 2000 snów.
Poszukując ich sensu i celu, wychodząc z poprzedzających je przeżyć śpiącego..
Wstawiane w nie uwagi po łacinie nie są tłumaczone. Autor pewnie zakłada, że czytelnik dysponuje podobnym wykształceniem, jak on sam i że nie będzie daremne szukał w sieci, co np  znaczy "medicus medicum nom decimat".
W książeczce króluje temat więzi psychoterapeutycznej i roli snów w leczeniu psychiki pacjenta, snów pełniących rolę kompensującą wobec świadomości, wspomagających zachowanie równowagi psychicznej.
Czasem czułam się jak studenci Junga, o których on pisze, jako o kimś, dla kogo "zgoła elementarne...rozróżnienia między poziomem obiektywnym a subiektywnym, między ja a Jaźnią, znakiem a symbolem, kazualnością a  finalnością"  to za dużo, by to ogarnąć myślą. 
Jednak te myśli, które wydaje mi się, że zrozumiałam, podobały mi się. Z przyjemnością więc pobędę z nimi dłużej przepisując je poniżej:
- "Nic bowiem nie jest dla pacjenta bardziej nieznośne niż owa stała świadomość, że zawsze może liczyć na zrozumienie."
- w leczeniu, w psychoterapii " istotniejsze jest pytanie po co niż pytanie dlaczego"

- "W gruncie rzeczy niewiele zależy od zrozumienia lekarza, za to wszystko zależy od tego, czy pacjent rozumie, czy nie. Dlatego zrozumienie (Verstaendnis) powinno raczej być zgodą  (Einvestaendnis)  - zgodą zrodzoną jako owoc wspólnej refleksji lekarza i pacjenta...Pacjenta nie trzeba pouczać o jakiejś prawdzie - w ten sposób przemawiamy tylko do jego głowy; pacjent powinien raczej tak się rozwijać, by sam mógł dotrzeć do tej prawdy - w ten sposób przemawiamy do jego serca, sięgając głębiej, oddziałując silniej."

- "Człowiek na przełomie życia czuje się jeszcze młodo - starość i śmierć są mu dalekie.


Gdy jednak nadchodzi trzydziesty szósty rok życia, przekracza zenit, nie zdając sobie sprawy ze znaczenia tego faktu." (wydaje mi się, że obecnie zenit to raczej 40-ka)
- "Wszystko, co żyje, zdąża do swojej Całkowitości ".
- "Chodzi o urzeczywistnienie  tej części osobowości, której jeszcze nie ma - która dopiero ma się stać."
- "Pelikan własną krwią karmiący małe - znana allegoria Christi"
- "Wiele działa, choć nie jest zrozumiałe. Niewątpliwie jednak dzięki zrozumieniu oddziaływanie staje się znacznie skuteczniejsze, co jest tym bardziej niezbędne, że często głos nieświadomości bywa niedosłyszany". 
- "Qoud natura relinquit imperfectum, arte perficit". ("Co natura pozostawia niedoskonałym, sztuka doskonali!")
- "Święty  Augustyn
był zadowolony, że nie musi Boga czynić odpowiedzialnym za swoje sny."
- propozycja Nietzschego,
  'by w charakterystyczny dla snu sposób myślenia ujmować jak i filogetycznie starszy"
- wg Kanta
"pojmowanie to nic innego jak tylko poznawanie w takim stopniu, w jakim jest to niezbędne do naszego celu"
- "Każdy człowiek w pewnym sensie reprezentuje ludzkość i jej historię. To, co w historii ludzkości możliwe było na wielką skalę, w historii indywiduum może się zdarzyć w skali mikro. Nie powinno więc dziwić, że w snach wielką rolę odgrywają kompensacje o charakterze religijnym. ..W coraz większej liczbie, co jest naturalną konsekwencją zdominowania naszego światopoglądu przez koncepcje materialistyczne."
- "Wszystko, co nieświadome jest również projektowane"..."wszystkie błędy, których nie dostrzega się w sobie, cum grano salis zawsze spostrzega się u przeciwnika."
- "W odpowiedzi na znany pogląd Freuda,
jakoby istota snu sprowadzała  się do tego, że jest on spełnieniem życzenia", wg Junga "sen to spontaniczna autoprezentacja aktualnej sytuacji nieświadomości, wyrażona w formie symbolicznej".
- "Każdy człowiek.. jest związany z otoczeniem całym systemem nieświadomych  projekcji. "
- "Zawsze rozumiemy drugiego człowieka w ten sposób, w jaki sposób rozumiemy - lub usiłujemy zrozumieć - siebie. To, czego nie rozumiemy w sobie, tego nie rozumiemy też w innych."

- "Sen to teatr, w którym śniący jest sceną, aktorem, suflerem, reżyserem, publicznością i krytyką". 

- "Przy każdej próbie interpretacji snu stawiać sobie pytanie: jakie świadome nastawienie kompensuje ten sen?"

- "Odczytać zagadkowe posłanie przekazywane nam przez nocną stronę naszej duszy," bo..."przynajmniej połowa naszego życia psychicznego toczy się w owych mrocznych rejonach"

-  Sen  "to także nasze życie, niekiedy bardziej intensywne i niebezpieczniejsze, lub bardziej pomocne od życia świadomego."

- praca nad snem metodą swobodnych skojarzeń

- "świadomość bowiem jest już z samej swej natury uboższa, a to za sprawą takich właściwości  jak koncentracja, dążność do ograniczenia i wyłączności".

- "Zarzuca się przeciwnikowi błędy, które samemu się popełnia, a do których samemu się nie przyznaje. Wszystko dostrzegamy u innych, krytykujemy i doradzamy innym, chcemy ich poprawiać i wychowywać ".

- " Centrum wszelkiej podłości zawsze znajduje się kilka kilometrów za okopami wroga"

- " Chciałoby się utrzymywać lepsze stosunki z bliźnimi, ale naturalnie pod warunkiem, że odpowiadałoby to naszym oczekiwaniom, czyli przyjęliby oni role potulnych przedmiotów naszych projekcji. Gdy jednak projekcje zostają uświadomione, wtedy łatwo dochodzi do utrudnienia stosunków z drugim człowiekiem, gdyż brakuje owego mostu iluzji".

- "Kiedy coś nas złości tak, że aż  wychodzimy z siebie, to przecież nie dajemy sobie wytłumaczyć, że przyczyna naszego gniewu leży gdzieś poza złoszczącym nas przedmiotem lub człowiekiem. A zatem przypisujemy owemu przedmiotowi moc wprawienia nas w gniew; czy zgoła  wpędzania w bezsenność, lub przyprawienia o zaburzenia przemiany materii. Dlatego śmiało i bez umiarkowania osądzamy przedmiot odrazy, lżąc tym samym tę nieświadomą cząstkę w nas, która została przeniesiona na irytujący  obiekt."

- Człowiek normalny  ma te same projekcje, ale w porównaniu z człowiekiem wymagającym leczenia lepiej je umieszcza. "Dla projekcji korzystnych szuka przedmiotu w najbliższym otoczeniu, projekcje niekorzystne stara się ulokować jak najdalej".

- "Fallus zawsze oznaczał twórczą mana - nadzwyczajną skuteczność... siłę uzdrawiającą i płodną" .

- "ewangelia materialistów : człowiek jest tym, co je (Was der Mensch isst, das ist er)"

- "Każdy nonsens, który zda się stwarzać nadzieję na obrócenie tego, co psychiczne w to, co fizyczne, natychmiast zyskuje sakrę naukowości".