Sloneczniki

Niebieski notatnik - James A.Levine

Autor: James A. Levine
The Blue Notebook
Oryg. ang. wydanie: 2009

  

15-letnia Batuk Ramasdin od sześciulat mieszka na Ulicy Klatek w bombajskiej dzielnicy CzerwonychLatarni.



Sześć lat temu ojciec przywiózłszy ją z wioski w okolicach Bhopalu sprzedał ją na prostytutkę. Dziewięcioletnia dziewczynka została drogo kupiona przez jednego z amatorów niewinności,a potem codziennie zmuszana do obsługiwania po kilku klientów dziennie. 

Ratunkiem dla niej staje się spisywanie swoich przeżyć w niebieskim zeszycie....


James A. Levine, lekarz z kliniki Mayow Ameryce rzeczywiście uczestnicząc w programach skierowanych przeciwko dziecięcej prostytucji zobaczył pewnego razu w Indiach w jednej z klatek w bombajskiej dzielnicy rozpusty


fotothing.com - Ulica Klatek (Street of Cages) - Mumbaj


piętnastoletnią dziewczynkę w różowym sari, zapisującą coś pilnie w niebieskim zeszycie. Ten obraz zapadł w jego pamięć, powracał do niego dopóty, dopóki James A. Levine nie nadał dziewczynce imienia Batuk, decydując się ją opisać w książce – stwarzając fikcję jej pamiętnika.

Czytałam to z mieszanymi uczuciami, z bardzo mieszanymi. Wierzę, że Dr Levine



chciał swoją opowieścią wstrząsnąć. Otrzymane za nią honorarium wsparło fundusze walki z dziecięcą prostytucją. Na okładce reklamowano ten pamiętnik porównując go z dziennikiem Anny Frank, żydowskiej nastolatkizabitej w obozie zagłady. Poruszył on Khaleda Hosseiniego, autora„Tysiąca wspaniałych słońc” i „Chłopca z latawcem”. Mimo to czytałam go z niesmakiem, niektóre opisy wręcz pomijając.Dlaczego? Nie wiem, jak można by opisać gwałt na dziecku, a potem życie młodocianej prostytutki? Przecież składa się ono z upokorzeń, lęków, ale i ciągu stosunków seksualnych. I tych tu nie brakuje. Opisanych na granicy pornografii. Chwilami zabawnym językiem, który jednak odrzuca mnie swoim stylem, zdaniami typu„Wąski, idealnie prosty nos wznosi się ku górze jak albatros, bypo chwili opaść gwałtownie ku pokusie uśmiechniętych ust”. Najbardziej razi mnie jednak ilość brutalnych stosunków seksualnych. Wiem, że to treść życia bohaterki, więc co tu opisywać, jak nie je właśnie, ale....


Niektóre szczegóły tej książki są rzeczywiście drastyczne, wierzę, że bliskie prawdy. Dr Levine opisał je na podstawie prawdziwych relacji, a jednak coś mi przeszkadza uwierzyć w prawdę tej powieści. Może dlatego, że sprzedaje się ją jako dziennik nastoletniej prostytutki dopiero na końcu wyjawiając, fikcję opowieści. Nie wiem. Czy odrzucała mnie od niej brutalna prawda, czy pewien fałsz, z jaka ją przedstawiono?


Chociaż... Losu Panita, dziecka ulicy,z którego uczyniono męską prostytutkę, łamiąc go pozbawieniem męskości, było mi bardzo szkoda. Podobnie wstrząsający był opis sierocińca.