Opowieści - zaplanujmy swój ślub aż po rozwód
Reż. Michaił Segal (Franz + Polina, Кино про Алексеева)
Рассказы
rosyjski
2012
na YT
Pewien młody pisarz (W tej roli znany raper z Rostowa nad Donem: Włady Raper)
przynosi do wydawnictwa cztery opowiadania. Każda z osób w wydawnictwie przeczytawszy choćby stronicę jego utworu zaczyna żyć jego historią. Cztery fikcyjne historie zmieniają życie czterech osób.
Największe wrazenie zrobiła na mnie opowieść, w której młodziutka para przychodzi do właścicicela restauracji , by szczegółowo zaplanować nietypowe przyjęcie weselne.
Organizator (Andrej Mierzlikin) przejmuje władzę nad sytuacją planując im nie tylko przyjęcie, ale i przyszłe życie aż po zdradę
i rozpad właśnie zawieranego związku. Podziwiam Mierzlikina. W tej roli ze sceny na scenę miałam wrażenie, że mam do czynienia z Wolandem Bułhakowa, że to sam diabeł patronuje coraz powszechniejszemu rozpadowi rodzin.
Zapamiętałam też opowieść o głownym redaktorze, który zakochuje się w młodziutkiej dziewczynie.
Pozornie wiele ich łączy. Dobrze im ze sobą,
także w sytuacjach najintymniejszych, jednak w miare rozmów okazuje się, że dzieli ich nie tylko wiek, różnica pokoleń, doświadczeń.
Dziewczyna nie rozumie większości pojęć z jego świata. Nie ma pojęcia o stalinizmie, ofiary wojny liczy w setkach, nie w milionach. Oburzony redaktor porzuca ją mimo jej błagania, by został z nią choćby dla seksu (тряхаться с тобой? A о чем с тобой тряхаться?)
Pozostałych dwóch opowieści o wszechkorupcji rosyjskiej i o szukaniu zaginionej osoby za pomoca poezji, właściwie już nie pamietam.
Warto zobaczyć film Michaiła Segala
, szczególnie ze względu na pierwszą historię (z Andrejem Mierzlikinem).
Рассказы
rosyjski
2012
na YT
Pewien młody pisarz (W tej roli znany raper z Rostowa nad Donem: Włady Raper)
przynosi do wydawnictwa cztery opowiadania. Każda z osób w wydawnictwie przeczytawszy choćby stronicę jego utworu zaczyna żyć jego historią. Cztery fikcyjne historie zmieniają życie czterech osób.
Największe wrazenie zrobiła na mnie opowieść, w której młodziutka para przychodzi do właścicicela restauracji , by szczegółowo zaplanować nietypowe przyjęcie weselne.
Organizator (Andrej Mierzlikin) przejmuje władzę nad sytuacją planując im nie tylko przyjęcie, ale i przyszłe życie aż po zdradę
i rozpad właśnie zawieranego związku. Podziwiam Mierzlikina. W tej roli ze sceny na scenę miałam wrażenie, że mam do czynienia z Wolandem Bułhakowa, że to sam diabeł patronuje coraz powszechniejszemu rozpadowi rodzin.
Zapamiętałam też opowieść o głownym redaktorze, który zakochuje się w młodziutkiej dziewczynie.
Pozornie wiele ich łączy. Dobrze im ze sobą,
także w sytuacjach najintymniejszych, jednak w miare rozmów okazuje się, że dzieli ich nie tylko wiek, różnica pokoleń, doświadczeń.
Dziewczyna nie rozumie większości pojęć z jego świata. Nie ma pojęcia o stalinizmie, ofiary wojny liczy w setkach, nie w milionach. Oburzony redaktor porzuca ją mimo jej błagania, by został z nią choćby dla seksu (тряхаться с тобой? A о чем с тобой тряхаться?)
Pozostałych dwóch opowieści o wszechkorupcji rosyjskiej i o szukaniu zaginionej osoby za pomoca poezji, właściwie już nie pamietam.
Warto zobaczyć film Michaiła Segala
, szczególnie ze względu na pierwszą historię (z Andrejem Mierzlikinem).