Sloneczniki

Korespondent - zadziw mnie przelewem krwi

Reż. Paweł Pawlikowski (Lato miłości, Ida, Kobieta z piątej dzielnicy, Ostatnie wyjście)
Scen. Paweł Pawlikowski, Genadij Ostrowski (Wypracowanie na temat Dnia Zwycięstwa)
Muzyka: Zdzisław Szostak (Trzy kolory: Czerwony)
Rosyjski, angielski
Zdjęcia: Witold Stok
Stringer - tytuł
1998
rosyjski
IMDb 5.8/10


Ślub matki z obcym mu duchem człowiekiem oznacza dla Wadima (Siegiej Bodrow młodszy) konieczność wyprowadzenia się z rodzinnego domu. Młody człowiek musi postawić sobie pytanie: co dalej? Przypadkowe sfilmowanie płonącego autobusu i urzeczenie Amerykanką Helen (Anna Friel),

w której firmie daremnie próbuje sprzedać news bez ofiar śmiertelnych nic nie warty, staje się punktem wyjścia dla jego przyszłości. Wadim zostaje stringerem, korespondentem...


 

Na temat tych, którzy polują na gorące dla mediów tematy widziałam dużo lepiej zrobiony film Wolny strzelec.
Tu młody człowiek, zagrany przez Siergieja Bodrowa, szuka miejsca w życiu. Tęskniąc za miłością w relacji z bohaterką znajduje jedynie seks i manipulację. Nieobecności ojca nie zastąpi mu też  ersatz relacja z daremnie zabiegającym o znaczenie politykiem Piotrem Jaworskim (Władimir Ilin).

Gorączkowo tu, chaotycznie, powierzchownie.


To już ostatni film, w którym mogę jeszcze zobaczyć Siergieja Bodrowa. Zginął pod lawiną i żadnej już roli nie zagra.




Mimo tak sentymentalnego nastawienia debiut fabularny  Pawła Pawlikowskiego (Ida)



 mi się nie podobał.