Sloneczniki

Idee i wartości islamu - Seyyed Hossein Nasr

1966 po ang. "Ideals and Realities of Islam"
pol. wydanie PAX 1988
183 str
tłum. Janusz Danecki


Słowo "islam"oznacza poddanie się (Bogu)

Na tyłach pewnego antykwariatu umiejscowiono dwie półki tak nisko. że przeglądam na nich książki półleżąc na ziemi:) W tytułach przeważają takie słowa jak islam, buddyzm, choć nie brakuje tu też książek z kręgu hinduizmu. Wynosząc stamtąd ostatnio "Wojnę światów"Kłodkowskiego (zaplaciłam, zapłaciłam:), z wahaniem odłożyłam malutką książeczkę Seyyeda Hosseina Nasra, Iranczyka kształconego w Teheranie i USA, szyity, który na zaledwie

 


179 stronach przedstawia islam, w poszczególnych rozdziałach zajmując się Koranem, Prorokiem, prawem islamskim (szariatem), różnicami nie tylko miedzy sunnizmem a szyizmem, ale i islamem a chrześcijaństwem , ze szczególną uwagą   dzieląc się z nami swoim oddaniem dla sufizmu. Skąd to wiem? Bo tydzień potem książka ta czekała na mnie w antykwariacie. Czytałam ją z dużą ciekawością, żałując, że Sayyed Hossein Nasr pisze ją  z perspektywy 1966 roku (pol. wydanie 20 lat później). Minęło półwiecze i relacje między islamem a cywilizacją postchrześcijańską (nowa dla mnie nazwa dla cywilizacji z chrześcijaństwem w odwrocie) zaostrzyły się.  Islam obecnie spostrzegany jest jeszcze wyraźniej niż 50 lat temu jajko zaborczy, ekspansywny, zagrażający.
Nie wszystkie rozdziały równie mnie poruszały. Ten o Proroku drażnił mnie obcym mi uwielbieniem dla człowieka, jednak wiele słów na temat ścieżki duchowej w islamie (tariki) było mi bliskich. Z ciekawoscią czytałam tu też o sufizmie.

Muhammad Raheem Bawa Muhaiyaddeen (zm. w 1986) - tamilskojezyczny mistyk sufizmu

  Wreszcie odnajdując wiedzę na jego tema,t dzięki której moglam wyjśc poza skojarzenia zwyrażajacymi miłośc do Boga tańcem derwiszami.

seifandbeirut.wordpress.com

S.R.Nasr pisze, że zarówno prawo islamskie jak i pogłębiająca więź z Bogiem ścieżka duchowa są oparte na symbolice podróży ("Całe życie jest podróżą przez ów przemijający świat ku Boskiej obecności").
SHN czuje się zagrożony zachodzącymi zmianami w cywilizacji i ostrzega, że religii nie można reformować, by była ona zgodna z wciąż zmieniająca się niedoskonałą naturą człowieka. To ludzie muszą się dostosować  do tego, co boskie, a nie to, co boskie do tego, co ludzkie.
Seyyed Hossein Nasr pisze tu o różnych rzeczach:
- o tym, ze człowiek w islamie utrzymując rodzinę wypełnia akt wiary (jak podczas modlitwy)

http://mfso.ca/


- o rozpadzie tradycyjnego społeczeństwa chrześcijańskiego, a więc i o utracie religijnego znaczenia różnych sfer człowieka (w tym pracy i relacji z innymi)
- o prawie islamskim ,które zakazuje lichwy, a podatek "zakat" traktuje jak formę oczyszczania majątku, poprzez rozdzielenie go między innych członków wspólnoty
- o ojcu, który w rodzinie symbolizuje autorytet Boga
I to, co się najtrudniej czyta: o rolach kobiet i mężczyzn, które wg SHN się uzupełniają. Mężczyzna ma przywileje typu autorytet i swoboda poruszania się, ale i obowiązek utrzymania często poszerzonej o innych członków rodziny. Kobieta nie musi szukać ani pracy, ani męża. Praca jest domeną męża, jego samego znajdzie jej rodzina.  To czytała mi się dziwnie.  Wolność to trud. Owszem. I ryzyko. Ale czy chcemy z niej rezygnować? Tak na to patrzymy z punktu widzenia wartości zachodnich. Kobiety islamu być może widzą to inaczej,

.kpbs.org/news/

 

ale przeczy temu bunt przynajmniej niektórych z nich.  Mimo oporu dla takich poglądów (z szacunkiem dla ich odmienności), książka zaciekawiła mnie. Szczególnie w rozdziale o ścieżce duchowej w wędrówce do Boga.

 

 

CYTATY:

- "Pokora, dobroczynność, prawdomówność - kardynalne cnoty w islamie"

- "Pokora przeczy dumie nie pozwalającej, by ego widziało swoje ograniczenia".

- "Oddając się innym człowiek sam się wznosi"

- "O ile pokora jest śmiercią czegoś w duszy lub jej kurczeniem się, o tyle duchowa dobroczynność jest jej rozszerzaniem się, dzięki któremu człowiek osiąga jedność ze wszystkimi stworzeniami."

- "W rzeczywistości samą treścią świata jest "modlitwa"; egzystencja jest "modlitwą.

norwichmuslims.org.uk

Swiat zaistniał dzięki "tchnieniu Miłosiernego"(nafas ar-rahman), jego ostateczną substancją jest więc tchnienie, które w stanie człowieczeństwa jest ściśle związane z mową.
Podstawową techniką duchową sufizmu jest więc modlitwa, dzięki której człowiek powraca do Boga, modlitwa w najbardziej uniwersalnym sensie łączy się z rytmem życia. Modlitwa jest w zasadzie "pamiętaniem o Bogu" (zikr).

Jest rzeczą niezwykle istotną, że arabskie słowo "zikr" określające podstawową technikę stosowaną w sufizmie, oznacza zarówno pamiętanie jak i wspominanie (inwokację). Wspominanie imienia Boskiego ta najbardziej uniwersalna  forma modlitwy istnieje też w innych tradycjach. Przywołuje ono pamięć o Bogu, jest obudzeniem ze snu zapomnienia.

W tym sensie modlitwa tworzy człowieka i przekształca go, by w końcu stał się "modlitwą" identyfikowaną z zikrem, który staje się jego prawdziwą naturą i w którym odkrywa, kim jest naprawdę. "

Uderzyły mnie słowa o modlitwie jako budzeniu ze snu zapomnienia, skąd przychodzimy i dokąd zdążamy (z punktu widzenia człowieka wierzącego).


Książka zaopatrzona jest w indeks, słownik terminów i w spis bogatej literatury na temat islamu.

Rozdziały:

I Islam jako religia ostatnia i religia pierwotna. Uniwersalizm i specyfika islamu.

II. Koran - Słowo Boże, źródło wiedzy i działania

III. Prorok i jego tradycja. Ostatni z proroków i człowiek uniwersalny

IV. Szariat. Prawo Boskie: społeczna i ludzka norma.

V - Tarika. Droga duchowa i jej koraniczne źródła.

VI: Sunnizm i szyizm. Szyizm dwunastu imamów i ismailizm