Milczenie morza (Francja 2004)
Milczenie morza (Francja 2004)
25-11-2017
- i muzyka
Reż. Pierre Boutro
język francuski
wg powieści Jeana Brullera
2004
inna adaptacja filmowa z 1949 roku
tytuł: Le Silence de la Mer
na YT w ros. dubbingu
po francusku na YT z napisami hiszpańskimi
Zaskoczył mnie ten film. Burzą w sercu wywołaną tak powściągliwymi obrazami.
Listopad 1941. Wybrzeże francuskie. W domu Jeanne Larosière (Julie Delarme) i jej dziadka zakwaterowano oficera niemieckiego Wernera von Ebrennac (Thomas Jouannet). Ku oburzeniu mieszkańców.
Gdy wchodzi on do domu Larosiere, Jeanne gra właśnie na fortepianie preludium Bacha. Muzyka się urywa. Oficera spotyka wrogie milczenie Francuzów.
Podczas kolejnych spotkań w domu daremnie Werner zachwyca się francuską literaturą,. Próbuje swoimi co wieczornymi szczerymi monologami pozyskać uwagę gospodarzy.
Dzień w dzień spotyka go ich milczenie. Głębokie jak morze.
Stopniowo jednak wrogość Jeanne zastępuje uwaga,
ciekawość,
a z czasem miłość. Werner uczy się ją rozpoznawać, widzieć w niej odbicie własnych uczuć. Nigdy nie wyrażonych słowami lub choćby dotknięciem rąk...
Film obejrzałam niestety nie w oryginale, ale w rosyjskim dubbingu. I tak bardzo mnie poruszył.
obrazy z filmu
pokrótce
język francuski
wg powieści Jeana Brullera
2004
inna adaptacja filmowa z 1949 roku
tytuł: Le Silence de la Mer
na YT w ros. dubbingu
po francusku na YT z napisami hiszpańskimi
Zaskoczył mnie ten film. Burzą w sercu wywołaną tak powściągliwymi obrazami.
Listopad 1941. Wybrzeże francuskie. W domu Jeanne Larosière (Julie Delarme) i jej dziadka zakwaterowano oficera niemieckiego Wernera von Ebrennac (Thomas Jouannet). Ku oburzeniu mieszkańców.
Gdy wchodzi on do domu Larosiere, Jeanne gra właśnie na fortepianie preludium Bacha. Muzyka się urywa. Oficera spotyka wrogie milczenie Francuzów.
Podczas kolejnych spotkań w domu daremnie Werner zachwyca się francuską literaturą,. Próbuje swoimi co wieczornymi szczerymi monologami pozyskać uwagę gospodarzy.
Dzień w dzień spotyka go ich milczenie. Głębokie jak morze.
Stopniowo jednak wrogość Jeanne zastępuje uwaga,
ciekawość,
a z czasem miłość. Werner uczy się ją rozpoznawać, widzieć w niej odbicie własnych uczuć. Nigdy nie wyrażonych słowami lub choćby dotknięciem rąk...
Film obejrzałam niestety nie w oryginale, ale w rosyjskim dubbingu. I tak bardzo mnie poruszył.
obrazy z filmu
pokrótce