Sloneczniki

A³tajskie tropy - Witold Micha³owski

A³tajskie tropy - Witold Micha³owski

29-03-2015


Autorem ksi±¿ki jest in¿ynier, podró¿nik,



który odwo³uje siê do wêdrowcy w ka¿dym z nas, choæby dlatego, ¿e ka¿dy z nas prêdzej czy pó¼niej ruszy "w najd³u¿sz±, bezpowrotn±, ale najbardziej fascynuj±c± podró¿". Autor z ogromn± odwag± wchodzi w sytuacje niebezpieczne, przedstawia nam miejsca dla wielu nieznane, wzbogacaj±c pokazywane obrazy kontekstem historycznym. Warto z nim ruszyæ w tê podró¿, któr± zacz±³ w Bieszczadach a kontynuuje w Azji.


W rozdzia³ach:
- My Euroajaty
- Asasyni za sterami boeingów
- Kaukaz w p³omieniach
- Kierunek Amur
- Polowanie na nied¼wiedzia
- U Wrót Agharty
- Wyprawa do Piêciu Bogów
- Karakorum Highway
  z mapami Jedwabnego Szlaku karawan kupców od II w p.n.e. do VII n.e. i Czarnego Szlaku najazdu Czingiz-chana z 1219-1223 i Batu-chana z 1236-1242, Witold Micha³owski zabiera nas w podró¿ po Azji.

Autor przybywa do odciêtego wiele miesiêcy zimy od kraju Ladakh.



To tu mo¿na od wieków odbyæ pielgrzymkê wokó³ osi ¶wiata tzn licz±cej sobie 6714 metrów góry Kajlas - dla ¶iwaitow siedziby Siwy.



To z jej zboczy wyp³ywaj± ¼ród³a rzek Indus i Brahmaputry. W³adze chiñskie ograniczaj± ilo¶æ pielgrzymów, szczególnie z Indii wprowadzaj±c wysokie op³aty.

Autor ksi±¿ki pod±¿a do XVII-wiecznego klasztoru buddyjskiego s³awnego z tanki, ¶wiêtego malowid³a tybetañskiego buddyzmu.



 Autora jednak bardziej interesuj± ¶lady obecno¶ci tu wys³anego przez carat Miko³aja Notowicza.  Urodzony na Krymie syn rabina w 1906 roku podpisa³ z szachem Iranu umowê na budowê ruroci±gu naftowego.  Tak wa¿n± rolê zlecono komu¶, kto ju¿ zas³u¿y³ siê caratowi. Czym?


27 lat wcze¶niej petersburgska gazeta "Nowoje Wriemia" wys³a³a go na wêdrówkê po Ladakhu



 i Kaszmirze.




Z jego relacji wynika, ¿e z³aman± nogê kurowa³ w klasztorze Himis zabijaj±c czas t³umaczeniami z palu. Tam to rzekomo mia³by znale¼æ zwoje, zgodnie z którymi zanim Jezus objawi³ siê wêdruj±c po Izraelu dotar³ on Jedwabnym Szlakiem z karawanami kupców w Himalaje.  Co robi³ w górach? Rzekomo studiowa³ buddyjskie pisma, a nawet odwiedzi³ w Dzagannacie w Orisie grób Wajasza Kryszny.
Wg Notowicza, Chrystusa ocalono. Zdjêtemu z krzy¿a  udzielono pomocy, by powróci³ z rodzin± w Himalaje. Tam rzekomo zestarzawszy siê umar³ i pochowano go w stolicy Kaszmiru, w Srinagarze.



Dlaczego rewelacje Notowicza mia³y byæ prowokacj± carskiej Ochrany godz±c± w zachodnie chrze¶cijañstwo, szczególnie w katolicyzm? Przecie¿ godzi³y w istotê chrze¶cijañstwa tak¿e prawos³awnego, w ideê ¶mierci i zmartwychwstania Chrystusa?

Czy to te w³a¶nie nowiny g³osz± rzekomo a¿ 23 ³¿e-ewangelie, w tym Wodnika, Izraelczyków, Barnaby itd.?
Czy rewelacje Notowicza by³y czê¶ci± tzw Wielkiej Gry koñca XIX wieku (Big Game) Rosji i Anglii o panowanie nad Indiami?
W. Micha³owski przybywa do Leh,

by dociekaæ prawdy na ten temat. Spotyka tam moc starszych, bia³ych pañ, które przyjecha³y tu w poszukiwaniu sensu ¿ycia w buddyjskich klasztorach.
Autor A³tajskich tropów wspomina o ksi±¿ce Saint-Yves d'Alveydre "Misja Indii w Europie".  W koñcu XIX wieku Francjê urzek³y religie Indii.  Tam te¿ jej autorzy  szukali wówczas ¼ród³a tajemnic ¿ycia.  W tek¶cie tym jednak g³osi siê pean na czê¶æ misji Rosji w Indiach. Czy ksi±¿kê napisano na zamówienie carskie, podobnie jak rzekomo "Nieznane ¿ycie Jezusa" Notowicza, z 1894? Dlaczego wiêc zes³ano go na Sybir, by "nie rozsiewa³ zarazy"?
Brak logiki.
Ochranê, rosyjski oddzia³ szpiegów i prowokatorów utworzono po st³umieniu powstania styczniowego. Czy idea Chrystusa rzekomo umieraj±cego w Himalajach jest  dzie³em, jak s±dzi W.M. carskiej Ochrany? Po co?
Micha³owski sprawdza jej prawdziwo¶æ. Odwiedza w Srinagarze grób Yuza Asafa uznany za grób Jezusa. Rewelacje o nim i o grobie rzekomej ¿ony Jezusa Marii Magdaleny publikowa³a sowiecka prasa. W to, ¿e Sowietom by³y na rêkê publikacje podwa¿aj±ce chrze¶cijañstwo wierzê, ale carskiej Ochranie?

Gdy ludzie odwracaj± siê od wiary w Boga, ro¶nie w nich apetyt na magiê, czasem wrêcz g³ód magii. S³yszeli¶cie opowie¶ci o Agharcie, podziemnej krainie pod Himalajami



ze stolic± w Szambali?  Pod koniec ¿ycia czu³ siê jej w³adc± do¿ywaj±cy swych lat w Indiach rosyjski malarz


Miko³aj  Rerich.

 

Wracaj±c do  sensacji Notowicza. Pierwszy raz podwa¿ono fakt ¶mierci i zmartwychwstania Chrystusa w XIV wieku w ewangelii Barnaby (w¶ród hiszpañskich muzu³manów widz±cych w Jezusie proroka, a nie Boga). Od XIX wieku teorie o grobie Jezusa w Srinagarze



 g³osi sekta ahmadytów z Pend¿abu i Kaszmiru. Wg nich Pi³at uratowa³ Jezusa i pomóg³ mu uciec w Himalaje, miejsce, w którym rzekomo spêdzi³ on  na studiowaniu buddyjskich nauk lata miêdzy 12 a 30 rokiem ¿ycia. Sekty, której guru Mirza Ghulam Ahmad



 uwa¿a siebie za wcielenie Jezusa, Mahdiego i Kryszny nie uznaje ortodoksyjny islam. Niemniej na Zachodzie sekta ma swoich wyznawców.

Notowicza rewelacje na temat starych zwojów w palu odcyfrowanych przez niego w klasztorze tybetañskim Hemis



 podwa¿ono - Notowicz nie kurowa³ siê w ¿adnym klasztorze, w wymienionym klasztorze nie ma pism w postaci zwojów, nie móg³ te¿ t³umaczyæ z palu, bo Tybet t³umaczy³ z sanskrytu lub chiñskiego. Jego rewelacje obali³ najwiêkszy autorytet indologii owego czasu Max Mueller.



 Mimo stwierdzenia fa³szerstwa ³¿e-ewangelie mno¿y³y siê. Na prze³omie XIX i XX wieku angielski pastor opublikowa³ propaguj±c± wegetarianizm  Ewangeliê ¦wiêtych Dwunastu. W 1911 w Los Angeles nawi±zuj±c do Notowicza L.H. Dowling pisze Ewangeliê Wodnika. G³osi w niej buddyjskie korzenie chrze¶cijañstwa, zapowiada erê wodnika. Dla ruchu New Age ksi±¿ka ta nabra³a znaczenia ¶wiêto¶ci. Ruch ten narodzony w Ameryce w latach 60-ch g³osi panteizm, jego wyznawcy d±¿± do zjednoczenia ze ¶wiatem poprzez jogê i medytacjê. W ich ewangeliach (Wodnika i Wegetarian) Mariê Magdalenê przedstawia siê jako partnerkê Jezusa, a aposto³owie wierz± w reinkarnacjê.



Czyta³am o tym z ciekawo¶ci± ¶ledz±c meandry ludzkich my¶li. Sama wierz±c w ¶mieræ i zmartwychwstanie Jezusa, które dla mnie jest wiar± w Jego mi³o¶æ, uwalnianie od grzechów i w ¿ycie wieczne.

To temat przedstawiony przez W.M. w ostatnim rozdziale ksi±¿ki  Karakorum Highway. Zaczê³am czytaæ ksi±¿kê od niego, bo dotyczy Indii. Co jest tematem innych rozdzia³ów? Np.

KIERUNEK AMUR
Duma Bia³orusinów z Brze¶cia z d³ugotrwa³ej obrony twierdzy w 1941 bez wiedzy, ¿e w du¿ym stopniu bronili jej Czeczeni z Kaukazu.
Pomnik bosego starca ze zw³okami dziecka w rêkach -  sowiecka cze¶æ oddana pomordowanym w Chatyniu po to, by odci±gn±æ uwagê od Katynia. Dopiero katastrofa lotnicza w Smoleñsku sprawi³a, ¿e Miedwiediew poinformowa³ po raz pierwszy ¶wiat, ¿e mordu na 20 tysi±cach polskich oficerów dokona³ Stalin, a nie faszy¶ci.
Wêdrówka przez Kazañ z meczetem Kul Szariffa na wzór Taj Mahalu, z przekroczeniem a³tajskiej granicy miêdzy Europ± a Azj±, przez Ufê, w centrum której zbudowana za datki z Zachodu ¶wi±tynia mormonów, nocny przejazd przez rzekê Ob. Nowosybirsk, a w nim muzeum Miko³aja Rericha, który koñczy³ ¿ycie w Dar¿yling u stóp Himalajów przekonany, ¿e jest XIV Dalajlam±.

Czy by³ w Indiach bolszewickim agentem, jak s±dzi W.M.?


Altaj - z powodu rakiet wystrzeliwanych z Bajkonuru coraz bardziej ska¿ony, coraz wiêcej dzieci ze skaz± genetyczn± z powodu radioaktywno¶ci.

Z Kazwina do wiosku Shatar-chan -  szaleñcza jazda autobusem przypomina mi tê przez Kaukaz, gdy z Erewania do Tbilisi jechali¶my nad urwiskami jeepem zawadiacko prowadzonym przez matkê doros³ych synów. Oni siedz±c obok niej  na ca³e gard³o ¶piewali. Gdy ¶piew ich porwa³, matka przy¶piesza³a. W autobusie autora  -   g³o¶na recytacja Koranu przez pasa¿erów.
W.M. noc± pieszo, samotnie do Gazar-chan do kolejnej wioski muzu³mañskiej. Ma odwagê. W pewnym momencie wêdruje z potomkiem asasynów za przewodnika. Alamut. Hassan ibn as-Sabbah, pierwszy Starzec z Gór z ¿ydowskiego królewskiego rodu kap³anów podbitego przez Persów. Studiowa³ w Niszapur. Spotykamy go w XIII-wiecznym opisaniu ¶wiata Marca Polo. Kim s± asasyni? Zakon, sekta morderców?



U stóp góry Elburs. ko³o Kazwinu.  Marco Polo opisuje ¿e odurzywszy narkotykiem  porywano m³odziutkich mê¿czyzn. Budzili siê w rajskim ogrodzie otoczeni piêknymi kobietami. Do¶wiadczywszy tego raju u¶pieni ponownie budzili siê w zamku starca. Zabójstwo by³o drog± powrotu do raju. ¦redniowieczni kamikadze byli bardzo starannie szkoleni. Nie tylko w zabijaniu sztyletem.  Gdy ich mistrz nie pozyska³ gdzie¶ wp³ywu gro¼b±, w³adca  interesuj±cej go terenu stawa³ siê celem asasyna - zabójcy. Najpierw jednak ten uczy³ siê jêzyka i  zawodu umo¿liwiaj±cego zbli¿enie siê do ofiary na odleg³o¶æ  wbicia sztyletu w serce. Bano siê tego owianego tajemnic± imperium sztyletu z Alamutu. Na skinienie d³oni jego w³adcy rzucano siê gorliwie w przepa¶æ. Tylko po to, by móg³ on pos³ów utrzymaæ w grozie.  St±d mogli liczyæ na okup królów Francji czy Niemiec. Gdy z czasem stracili na znaczeniu stali siê z dumnych anio³ów ¶mierci p³atnymi zabójcami,  najemnikami zwanymi strza³ami su³tana.

Czy tytu³ rozdzia³u ³±czy ich z World Trade Center?

Micha³owski pisze o sowieckich próbach badania do¶wiadczeñ asasynów z my¶l± o wykorzystaniu ich dla ¶wiatowej rewolucji. Z drugiej strony  wp³ywy asasynów mo¿na znale¼æ w podrêczniku szkoleniowym CIA Studium zabójstwa.

KAUKAZ W P£OMIENIACH

Podziw dla odwagi autora, który wchodzi w Czeczenii w oko cyklonu,



jest pod ostrza³em,



widzi ruiny po bombardowaniach zaledwie chwilê wcze¶niej,



 spodziewa siê kolejnych, rozmawia z namierzanymi przez Rosjan przywódcami czeczeñskimi. Z Emirem zanim go otruj±, z Szamilem Basajewem



 zanim zginie noc± w 2006, byæ mo¿e w eksplozji ciê¿arówki z materia³ami wybuchowymi, z As³anem Maschadowem



 zanim zginie podczas ataku rosyjskiego w 2005, byæ mo¿e zabity, by unikn±æ schwytania.


Wolê opisywaæ przytaczane przez autora powiastki o asasynach ni¿ zatrzymaæ siê d³u¿ej przy Czeczenii. Ta ostatnia zbyt boli. Opisywa³am jej grozê mówi±c o ksi±¿ce  "Dzieci Groznego" - Asne Seierstad.
 I filmie "Aleksandra".
Czeczenia jawi siê u W.M. w obrazach  drapie¿nej  jak hiena francuskiej dziennikarki, czy  dziecka z oderwanymi bomb± nó¿kami,  u¶miechniêtego, relacji z  wioski Elustandzi, gdzie w nalocie zginê³o 50 osób w wiêkszo¶ci dzieci na przerwie szkolnej, Fatimy, kobiety - snajpera, która w tym nalocie straci³a mê¿a i córeczkê, ruin Groznego,



 na który jak mówi autor, w 1995 roku spad³o wiêcej bomb ni¿ na Stalingrad.

Padaj± s³owa - czeskie Lidice z 1942 roku, francuski Oradour z 1944 roku : podobnie jak czeczeñska Elustandzi - nazwy do zapamiêtania - czyja¶ rozpacz czyj¶ ból.

Resztê znajdziecie w wartej poznania ksi±¿ce.