Sloneczniki

Kadhal Kottai (Indie 1996 - tamilski)

Kadhal Kottai (Indie 1996 - tamilski)

22-11-2014
- znamy się tylko z pisania
Reż. i scenariusz: Ahathian (Vaanmathi, hindi rameke Kadhal Kottai - Sirf Tum)
Muzyka: Deva
IMDb 7.3
1996
tamilski
4 nagrody (National Award za reżyserię, scenariusz, film i Filmfare za reżyserię)
bengalski reamke filmu - Hothat Brishti.




Kamali (Devayani) marzy o tym, by przestać żyć na łasce swego szwagra z siostrą w Ooty. W drodze na rozmowę kwalifikacyjną ktoś kradnie jej torbę ze świadectwami ukończenia szkoły. Znalazcą okazuje się pracujący w Jaipurze Surya (Ajith). Młodzi nawiązują między sobą korespondencję, a poznając się w listach  zakochują się w sobie. Chcąc być bliżej ukochanej Surya przenosi się do pracy w Madrasie.  Z czasem zagrożeniem dla ich miłosci stają się plany szwagra zdecydowanego wydać za mąż Kamali za wybranego przez siebie kandydata i próby uwiedzenia Suryi przez szefową. Kamali wyrusza na poszukiwanie Suryi....



Nie każdy ma za sobą doświadczenie pisania listów. Teraz dostać list to trochę jakby gość przyjechał do nas dorożką. A przecież Balzak pisał  do zamężnej Hańskiej nie widząc jej 11 lat. Poślubili siebie zaledwie kilka miesiecy przed jego śmiercią.  To w listach poznawali się, doświadczali miłości. W Kadhal Koddai co rusz to ktoś dziwi sie, jak możesz kochać kogoś, kogo nie widziałeś. Miłość rozpoczęta nie od zachwytu nad tym, co zewnętrzne, uwodzi zmysły, ale nad  tym, co jest jest duchowe, ze świata myśli i uczuć. Tak się zakochali bohaterowie tej historii. Obiecali sobie siebie na zawsze, dlatego, gdy spotykają się naprawdę nie wiedząc, kim są, popłoch budzi w niej możliwość, że może jej się pdobać ktoś inny.
W filmie obrazy bliskich mi pociągów indyjskich, lista pasażerów na wagonie, spojrzenia zza poprzecznych krat w oknach pociagu, sceny na dworcu. Także znane motywy sieroty o dobrym sercu, który wysyła życzenia urodzinowe przypadkowo spotkanym ludziom, aranżowania małżeństwa wbrew woli dziewczyny i dwa lata po amerykańskiej "W sieci" drażniący mnie tu motyw prześladowania podwładnego przez szefową (Hira Rajgopal). Miłością.


W filmie powraca motyw publicznego telefonu przy stoisku ulicznym. Inwestujący w niego właściciel okadza go przed użyciem, ukwieca jaśminem i modli się do Boga o to, by zakochani używali jego telefonu w łączeniu się ze sobą. Prośba z czasów przedkomórkowych (dziś Indie stały najszybciej na świecie rozwijąjącym się rynkiem nabywców komórek). Niemniej korzystałam z takiego połączenia w Belurze w Karnatace (jeśli dobrze pamiętam, rupia/ 6 groszy za rozmowę).

Film Ahathiana



 z obrazami 1996 roku Jaipuru,


travel.paintedstork.com

 Ooty



 i Madrasu (4 lata po realizacji filmu już Chennai/Ćennaj)




 trąci myszką (mówi się tak jeszcze?), ale ma nastrój. I atutem jest dwadzieścia lat młodszy Ajith.






P.S. Gdy mowa o tym, że bohaterowie nie wiedzą, jak wyglądają, pada pytanie, czy są  jasnej czy ciemnej karnacji.


PIOSENKI:

Nalam Nalamariya Aaval
Sivappu Lolakhu
Kallamellam Kadhal
Mottu Mottu Malaradha