Sloneczniki

Tirukkural - święta ksiega południowych Indii - Tiruwalluwar

Tirukkural - święta ksiega południowych Indii - Tiruwalluwar

27-05-2014
 
str 147


tłum. Bogdan Gębarski

wydawnictwo EUROPA Wrocław 1998

திருக்குறள்



 TIRUKKURAL to klasyczny tekst literatury tamilskiej. Autorem tych aforyzmów i wierszowanych kupletów jest  Thiruvalluvar /Tiruwalluwar (określa się, że żył między II w p.n.e. a V n.e.). Jego  kamienne wyobrażenie stoi na krańcu Indii, na przylądku Kanyakumari



To jedno z najważniejszych dzieł literatury tamilskiej, (najprawdopodobniej napisane w 30 p.n.e. )


uznane za świętą ksiegę tamilską - Wedy tamilskie. Zawiera 1330 wierszy zebranych w 133 rozdziałach.

W czytanym przeze mnie wydaniu przedstawiono je w trzech częściach:
- Sztuka życia
- Sztuka rządzenia
- Sztuka miłości

Sentencje na temat sztuki życia podzielono na temat życia rodzinnego i ascezy. W sztuce rządzenia wydzielono myśli na temat państwa i członków rządu. W sztuce miłości wyróżniono tematy:
- miłość przedmałżeńska
- miłość małżeńska (mówiąc o niej uwagę poświęcono też rozłące i przeżyciom po powrocie)

Sięgnęłam po tę książkę szykując się do podróży na południe Indii, do Tamil Nadu.  Zaskoczona, że tak dawno już ujmowano sprawy tak współcześnie.
Chwilami się uśmiechałam,  to znów poważniałam zmuszona do refleksji, chwilami czytałam rzeczy dziś oczywiste, niemniej zanurzenie się w to tamilskie myślenie sprzed dwóch tysięcy lat,  zawarte w tekście, który zaczyna się słowami:

 "Tak jak "A" na początku liter alfabetu,
stanął Bóg w prapoczątku wszystkiego"

 działa pobudzająco (choć temat rządzenia mnie trochę nużył i kończyłam książkę już nie tak zaciekawiona jak na początku). Trzeba jednak  lubić aforyzmy, by to czytać z upodobaniem. Ja lubię:) Gdy zaczęłam szukać, co chciałabym z tego wypisać dzieląc się z innymi, znów urzekło mnie piękno słów sprzed lat i z tak daleka, poruszyły myśli, które moga nas czynić kims lepszym.


A oto ich wybór:
Wypisuję z tematów:

- O wielkości wyrzeczenia:
"Wszystkie księgi natchnione tych sławią najwięcej,
Co łączyli ofiarność i wolę.

Tylko Bóg zna najdalszą granicę poświęceń,
Jak zna liczbę pomarłych pokoleń."

O znaczeniu cnoty:
"Nie bądź tym, co się rozparł i śpi w palankinie,
Kiedy inni dźwigają go w pocie..."

O obowiązkach pana domu:
"Życie w gronie rodziny najlepiej odsłania
Przed człowiekiem właściwą mu dharmę."


O miłości bliźniego:
"Głupcy mówią: Bądź dobry dla ludzi cnotliwych,
A któż doda tym innym otuchy?

Ciało ludzkie, z którego wyjęte są kości,
Jest podobne do szmaty zgniecionej.
Tak i duch, który nie ma oparcia w miłości,
Jest jak pień, co utracił koronę"

"Ci są ludźmi, co innych potrafią miłować,
Reszta - skórą okryte szkielety."

O gościnności:
"Po to masz swą rodzinę i własny kęs chleba,
By podporą być innych w potrzebie".

O wadze dobrego słowa:
"Czemu człowiek, co poznał łagodną moc mowy,
W gwałtowności swej szuka osłody?
Znając słodycz owoców dojrzałych i zdrowych,
Woli cierpkość zielonej jagody."

O samokontroli:
"Pęcherz po oparzeniu niedługo zanika,
ślad po słowie do śmierci dopieka.

Tego Bóg kocha, który używa języka
Nie w tym celu, by ranić człowieka".

O cudzołóstwie:
"To nie sztuka wejść chyłkiem, gdy człowiek ci wierzy,
Lepiej stokroć paść trupem u proga".

O przebaczeniu:
"Ziemia ludziom przebacza, chociażby od nowa
Ciężkim pługiem jej plecy ranili.

Wzorem jej i ty również zapomnij złe słowa
Oraz wykreśl wspomnienia złej chwili".

"Jeżeli chcesz stać się godny szacunku i sławy,
Złóż swe krzywdy na stopniach ołtarza."

itd
Może z czasem więcej dopiszę?