Sloneczniki

Zapasy z życiem - Eric-Emmanuel Schmitt

Zapasy z życiem - Eric-Emmanuel Schmitt

13-03-2014

ZNAK  2010
str. 74
franc. "Le sumo quine pouvaitpas grossir" 2009

Erica-Emanuela Schmitta znam ze słyszenia. Spodobał się bliskim mi osobom. To i rozmiary opowieści zadecydowały, że sięgnęłam po tę książkę francuskiego pisarza.



Zaledwie 74 strony, a w nich pełna historia życia Juna, nastolatka żyjącego na ulicach Tokio ze sprzedaży pornozabawek.



Jun to chłopiec uczulony na ludzi. Mówi o sobie: "Miałem alergię ogólną. Nic mnie nie pociągało, wszystko wydawało mi się odrażające, wywoływało u mnie swędzenie, od oddychania stałem się kłębkiem nerwów, od rozglądania się naokoło miałem ochotę rozwalić sobie mózg o ścianę, od obserwowania ludzi dostawałem mdłości, od słuchania ich rozmów wychodziła mi na skórze egzema". Takim uczyniła go bolesna przeszłość, od której ucieka w samotność, samowystarczalność i życie, jakie prowadzi. Goniony przez policjantów, bity przez konkurentów, śpiąc, gdzie się da, żywiąc się odpadkami z restauracji.W tę samotność i opuszczenie wkracza pewnego dnia mistrz sumo


 i zen buddyzmu Shomintsu. Ich spotkanie zmienia życie chłopca...

Książkę przeczytałam na jednym oddechu ciesząc się opowiadaną historią. Podobał mi się obraz korespondencji listowej. Niepiśmienna matka Juna wysyła do syna, ktory ją opuścił koperty, do których wkłada kolejno:
- kamień,
- piórko


- i rozpiętą obrożę. Mimo iż Jun czuł się zawsze przez matkę nierozumiany, język symboli odczytuje natychmiast
- ciężko mi
- wróć
- jesteś wolny.
Ciekawa książka, choć spodziewałam się więcej. Jednak po udręce lektury Houellebecqa odpoczywam przy pozytywach, jakie płyną z prozy E-E Schmitta: m. in. przy pochwale medytacji
i leczeniu się z urazów z przeszłości poprzez więź z człowiekiem, który wierzy w bohatera. Pasują mi słowa typu: "Jeżeli to, co mówisz nie jest piękniejsze od ciszy, lepiej milcz". Owszem potrzebujemy nadziei, ja jej potrzebuję, czemu wiec w moich wrażeniach  niedosyt?








CYTATY:

 - "Myślisz za dużo, bo myślami zasłaniasz się przed światem, więcej gadasz niż obserwujesz"

 - "Moja wola nie była sternikiem na statku mojego  życia, co najwyżej siedzącym pod pokładem majtkiem, którego nikt nie słuchał".