Sloneczniki

Monsunowe wesele (Indie 2001 - hindi)

Monsunowe wesele (Indie 2001 - hindi)

05-10-2013
- w deszczu płaczesz, w deszczu śmiejesz się
Reżyseria: Mira Nair (Salaam Bombay!, Imiennik, Zakochany Nowy Rok - ind. opowieść)
Scenariusz:Sabrina Dhawan (Ishquiya, Kaminey, 11.09.01 - fragment indyjski)
Zdjęcia:Declan Quinn (Kamasutra: A Tale of Love, Zostawić Las Vegas)
Muzyka:Mychael Danna (Oscar za Życie Pi)
Nagrody: 6 nagród (nagroda BAFA za film, nagrody za reżyserię, za film) 10 nominacji ( nominacja do Złotego Globu za film, nominacje za role - Ishaan Nair, Vijay Raaz
Premiera:2001
Tytuł: Monsoon Wedding
Ocena: IMDb 7.2/10



Do Monsunowego wesela wróciłam po wielu latach.  W nim kiedyś odkryłam dla siebie Naseeruddina Shaha, ktorego do dziś szukam w jego kolejnych filmach (A Wednasday, Firaaq, Ishquiya, Iqbal) W pamięć zapadła mi też Shefali Shetty (potem podziwiana przeze mnie w
Gandhi, My Father, Satya,The Last Lear) i oczywiście Vijay Raaz  i jego bohater komiczny w swym zabieganiu, tragiczny w samotności,


rozbrajający w miłości.


Od tego filmu wiernie zaczęłam śledzić twórczość Miry Nair (Salaam Bombay!, Imiennik, Zakochany Nowy Rok ),



żałując, że tak rzadko tworzy filmy. Do dziś jednak uważam, że Salaam Bombay! i Monsunowe wesele najbardziej mnie poruszyły.

W Delhi w czas monsunu z Dubaju, Australii i Ameryki zjeżdża się rozsiana po świecie rodzina. Udział w weselu jest czasem urzeczenia sobą kolejnych par,


wspomnienia pierwszych miłosnych porywów mężatek po przejściach,


popisów tanecznych, refleksji nad przemijaniem (Kiedy one tak dorosły? Kiedy myśmy się tak zestarzeli?), okazji do uwiedzeń i nadużyć seksualnych,



czy konfrontacji z przeżytą traumą.
Przygotowanie do wesela prowadzone przez Prabatlaal Dubaya granego przez Vijaya Raaza może obudzić też refleksje nad własną samotnością, otworzyć serce na miłość,




pozwala zatrzymać   spojrzenie
na kimś, z kim mogłoby się spędzić całe życie.
 W tej historii o tym, jak Lalit Verma (Naseeruddin Shah) wydaje za mąż swoją córkę Aditi (Vasundhara Das)



 odsłaniają się przed nami i przed osobami dramatu dwie tajemnice. Wchodzimy w mrok przeżywany przez obie córki Aditi, .... i. wychowywaną przez niego bratanicę Rię (Shefali Shetty) Ujawnienie tych tajemnic  pozwala zobaczyć im, że nie są w swym bólu same, że mogą liczyć na przebaczenie


lub obronę przed krzywdą.
 



Już sam tytuł filmu umiejscawia nas w środku monsunu. Wraz z bohaterkami obkupującymi się w sari,  probującymi w jakichś spotkaniach zamknąć sprawę przeszłości i zrobić miejsce dla przyszłości, zanurzamy się w Delhi w deszczu,  w obrazy tłumu na ulicach. Każdy z mijanych ludzi ma swoje życie z bólami i radościami podobnymi do  tych, których świadkami jesteśmy w historii bohaterów. Deszcz towarzyszy scenom upokorzenia bohaterki, ale i momentowi radosnego wyzwolenia


 z nadzieją na przyszłość. W wirującym kolorami, znoszącym podziały tańcu.



To film do bólu szczery, budzący we mnie gniew i oburzenie na krzywdę , na obłudę,



ale i tęsknotę i czułość. To pełen dramatyzmu, to czarujący budowanym nastrojem.


 Warto było do niego wrócić.





 Mehndi - Madhoraam Pencha


Chunari Chunari

Kawa Kawa (Ajj Mera Jee Karda)

AAja Nachle