Sloneczniki

Przed północą (2013 USA )

Przed północą (2013 USA )

02-07-2013
- po wschodzie i zachodzie słońca
Reżyseria: Richard Linklater ( Przed wschodem słońca, Przed zachodem słońca)
Scenariusz: Richard Linklater, Julie Delpy, Ethan Hawke
Tytuł: Before Midnight
Język: angielski, grecki
Muzyka: Graham Reynolds
Zdjęcia: Christos Voudouris
Produkcja: USA
Premiera: 2013
Ocena: IMDb 8.5/10



Z filmu Przed wschodem słońca najbardziej pamiętam wędrówki dwojga właśnie poznających się bohaterów. Chodzą i chodzą

po Wiedniu nocą. Wciąż rozmawiając ze sobą,

a w tych rozmowach - ogromna ciekawość siebie,

aż po pragnienie, by być ze sobą coraz bliżej, coraz dłużej.

Na zawsze? Utkwiły mi w pamięci słowa Jessiego (Ethan Hawke), który zwierza się Celine (Julie Delpy) z tego, że był dzieckiem niechcianym przez rodziców. Przed jego narodzinami rozważano, czy pozwolić mu się urodzić, czy nie. Bohaterowie Przed wschodem słońca ze strachu przed dookreśleniem swojego związku, z obawy przed odrzuceniem pozostawili siebie w niepewności.

Ewentualne spotkanie po kilku miesiącach miało być próbą dopiero co rodzącego się uczucia, sprawdzeniem tego, czy ma ono przyszłość.

Nie doszło do niego.

Minęło dziewięć lat  (w fikcji i w rzeczywistości) i Jessie z Celine spotkali się w Paryżu – w historii zatytułowanej Przed zachodem słońca. Teraz już  doświadczeni  związkami,

które nie przetrwały. Nie tylko bohaterowie, ale i ich odtwórcy. Młodzieńczy w 1995 roku Ethan Hawke zagrał w Przed wschodem słońca na dwa lata przed poznaniem swojej żony. Gdy grał w 2004 roku w Przed zachodem słońca jego małżeństwo, z którego ma dwoje dzieci, właśnie się rozpadało.

W tym jak wygląda zarówno aktor, jak i grana przez niego postać,  Jessie, pisarz, któremu sławę przyniósł opis miłosnej historii nocy przeżytej w Wiedniu – pojawił się rys znużenia i goryczy.

Mimo rozczarowania poprzednim związkiem, bohaterowie ryzykują kolejną więź. Po dziewięciu latach od spotkania w Wiedniu spotkawszy się w Paryżu, próbują stworzyć wspólną historię.

 

Już nie tylko na jedną noc. Czy im się to uda?

Możemy się o tym przekonać dziewięć lat później w filmie, który właśnie wszedł na ekrany Przed północą.

W między czasie grająca Celine Julie Delpy przeżyła pięcioletni związek, z którego w jej życiu pozostał syn, a Ethan Hawke kolejny raz ożenił się stając się ojcem następnej dwójki dzieci.

To, co najciekawsze w tej trylogii o związku kobiety i mężczyzny to zbudowana na nieustającym dialogu  (z pocztówkami Wiednia, Paryża i tym razem Grecji w tle)

analiza relacji dwojga osób, rozłożona w czasie.

Od Przed wschodem słońca minęło już osiemnaście lat. Dziecko, które mogło się począć w pierwszą wiedeńska noc Celine i Jessiego mogłoby już osiągnąć pełnoletniość. Dziewięć lat rozłąki między nimi to czas na inny związek Jessiego, z którego dziś w jego życiu co pewien czas pojawia się wychowywany przez matkę syn. To on właśnie jest bezpośrednim źródłem konfliktów w małżeństwie bohaterów. Ethan Hawke w roli jego ojca (sam opuszczony przez swojego w piątym roku życia)  gra mężczyznę dręczonego poczuciem winy za to, że żyjąc na drugim kontynencie odgrywa zbyt małą rolę w wychowaniu swego syna.

 

Na początku filmu Przed północą nużyły mnie obronno-uwodzące dialogi bohaterów.

Ożywiłam się dopiero w chwili ich kłótni. Bardzo prawdziwie pokazano, jak niewiele trzeba, by rozkręcić spiralę upokarzania siebie, jak łatwo dotknąć siebie w najczulsze, poznane dzięki dotychczasowej głębokiej bliskości, miejsca. Otwierając przed sobą drogę ku rozstaniu. Czy spotkamy ich jeszcze razem, już pięćdziesięciolatków, za dziewięć lat w kolejnym godnym oka kamery miejscu w Europie?

 

P.S. Byłam kiedyś na weselu, gdzie jednym z prezentów był dziesięć lat tworzony album zdjęć. Fotografowano na nich pary. Kto z kim dziś? Kto z kim kim za rok? Za pięć lat, za dziesięć. Każdą z osób przedstawiono potem w kolejnej parze. Ogromna tęsknota za tym, by tworzyć z kimś my, a jeszcze bardziej kruchość tych związków wstrząsnęła mną. Co uczynić fundamentem trwałości? Czy jest ona wciąż jeszcze dla wielu miarą jakości związku? Nam pomaga w tym wiara w Boga, ale i ona wielu nie chroni przed rozstaniem. Jak rozpoznać i pokonywać kryzys w związku?