Sloneczniki

Special Chabbis (Indie 2013 - hindi)

Special Chabbis (Indie 2013 - hindi)

23-04-2013
- jak okraśc złodziei
Reżyseria: Neeraj Pandey (A Wednesday)
Scenariusz: Neeraj Pandey (Unnaipol Oruvan, A Wednesday)
Zdjęcia: Bobby Sigh (zmarłego przed premierą, poświecono mu film - Woh Lamhe, Gangster, Life in a Metro)
Muzyka: M.M. Keeravani (Paheli, Jism, Eega, Magadhira ), Himesh Reshammiya (Tere Naam, Aitraaz)
Tytuł: Specjalna 26-ka
Język:hindi
Premiera: 2013
Ocena: IMDb 7.8/10



1987 rok. Politycy i biznesmeni Indii są nachodzeni, wręcz najeżdżani nagle przez czwórkę pracowników CBI. W szybkim tempie dom jest przetrząsany, ściany opukiwane, z najbardziej utajnionych miejsc zabierane są nieopodatkowane pieniądze.  Po nalocie  jego uczestnicy: P. K. Sharma (Anupam Kher),  Ajay (Akshay Kumar),



Iqbal (Kishor Kadam) i Joginder (Rajesh Sharma)  natychmiast rozjeżdżają się po subkontynencie. Obłowieni ruszają kto samolotem, kto pociągiem, czy autobusem do Delhi, Mumbaju, Chandigarh, czy Jaipuru. Do akcji skierowanej przeciwko ministrowi, by wzmocnić swój autorytet wykorzystują nieświadomego oszustwa  inspektora policji Ranvira Singha (Jimmy Shergill). Upokorzony policjant



 szuka pomocy prawdziwego oficera  CBI  Wasima Khana (Manoj Bajpai).



Za wszelką cenę próbują złapać oszustów, których akcje nigdy nie są zgłaszane policji, ponieważ ofiary okradziono z tego, co ukradły państwu....
Neeraj Pandey to reżyser "A Wednesday", który w swoim czasie trzymał mnie w napięciu.



Mumbajski film, w konfrontacji ze sobą  Nasseruddin i Anupam, ze strachem przed bombami w tle. Zaciekawił mnie. Tym bardziej ucieszyłam się na Special Chabbis jako historię opartą na faktach, w dodatku z lubianym przeze mnie Manojem Bajpai.




Nastawiłam się na wartką akcję i nie rozczarowałam się. Szybkie tempo. Z przeskokami to do Mumbaju, to do Delhi, Kalkuty, czy Radżastanu. Z  zakrętami w akcji. Taka historia o złodziejach, w której mimo, że nie chciałabym być przez nich okradziona, chciałoby się, by uciekli, by ich nie złapano. Tym bardziej, że działają trochę jak robinhoody. Okradają złodziei.



Nie przepadam za Akshayem Kumarem, ale zdarza mi się oglądać indyjski film, tak jak pewnie inni oglądają telenowele - by zobaczyć co słychać u znajomych, z tęsknoty za swojskością. Częścią tej swojskości są te wszystkie twarze, które od lat widzę, rozpoznaję (o, Tiku Tasania!),



obserwując ich starzenie się, ciesząc się z pojawienia się nowych (twarze indyjskich aktorów znam o wiele lepiej niż polskich - to dopiero alienacja!)
Pisząc o tym filmie daremnie próbowałam znaleźć informacje o wpadkach z nieopodatkowanymi pieniędzmi u aktorów (zapomniałam: kto, ile kiedy, choć kiedyś o tym czytałam). Mam nadzieję, że grający w tym filmie Akshay Kumar ze swoim drugim wg Forbes miejscu najlepiej zarabiającej gwiazdy Indii i najwyżej opłacanego za role aktora nie musi trzymać pod podłogą czy za ołtarzem bóstw nieopodatkowanych pieniędzy. To była by dopiero zabawna kropka nad i - nalot w jego domu:) Ale może jestem niesprawiedliwa, przecież zagrał tu za połowę swojej gaży.

Film zaczyna się obrazami ze święta Republiki,



26 stycznia 1950 roku - Indie ustanowiono republiką. Na cześć tego dnia co roku nad Delhi



 przelatują samoloty bojowe, w trumfie wiezie sie pociski rakietowe,



w kolorach flagi indyjskiej równym krokiem maszerują legiony, o bruk tupią bojowo ludzie, słonie



 i czołgi (tupią, tupią:) W tym czasie dochodzi do ogołocenia ministra, z tego co nakradł wykorzystując swoją pozycję zapewnioną mu głosami okradanych wyborców.  Korupcja, kryminalizacja polityki w filmie akcji, zabawie w złodziei i policjantów, w której tak naprawdę chodzi, kto kogo lepiej oszuka. I oszuści nieźle tu sobie radzą, przekonując  swoich łapaczy: tylko słabi narzekają.
Jeśli chcesz wartkiej akcji, przebieranek,



pościgów,  zagadek: kto jest kto, z obowiązkowymi przygotowaniami do wesela w tle



 i pochwałą nieprzekupnego oficera, który równie szybko biega za bandytami, jak z synkiem na ramionach  do szkolnego autobusu, to tu je znajdziesz. Można obejrzeć (smętne kawałki m.in. na Marine Drive z wzdychającym do Priyi /Kajal Aggarwal Ajayem Akshaya



 można/trzeba przelecieć na podglądzie).

Piosenki:
Gore Mukhde Pe
Gore Mukhde Pe Zulfa Di Chaava
Tujh Sang Lagee
Kaun Mera
Dharpakad
Mujh Mein Tu